Ukraińcy mają zaskakujący system, który przeraża Rosjan
Artylerzyści ukraińskiej armii zaczynają używać krajowych radarów do mierzenia prędkości pocisków. Dzięki nim będą celniej ostrzeliwać pozycje Rosjan, którzy już boją się ukraińskich dział.
Ministerstwo Obrony Ukrainy zapowiedziało w swoich mediach społecznościowych wprowadzenie ukraińskich stacji radarowych RSVSH-112L4. Konstrukcja holdingu Ukrspetstechnika już niedługo wejdzie na wyposażenie ukraińskich jednostek artylerii. Zastąpią przy tym przestarzałe systemy radzieckie.
Specjalne radary trafiają dla ukraińskiej artylerii
Radar RSVSH-112L4 służy do jak najdokładniejszego obliczenia prędkości początkowej pocisków różnego kalibru, uwzględniając zależność prędkości od czasu oraz obliczenia ich zasięgu. Takie pomiary są niezwykle ważne w kalkulowaniu balistyki. Więcej danych przy pomiarze prędkości pocisku pomaga poprawić ustawienia wystrzału, podnosząc celność.
Do tej pory Ukraińcy mieli do dyspozycji głównie stare poradzieckie radary do pomiaru prędkości pocisku jak ABS-1, czy przekazywane od zachodnich firm jak urządzenia duńskiej firmy Weibel. RSVSH-112L4 ma zapewnić stały dostęp ukraińskim żołnierzom do tych kluczowych narzędzi. Jak podkreśla Ukrspetstechnika, ich system jest stworzony w całości przez ukraiński przemysł, od części po napisane oprogramowanie.
Co potrafi ukraiński radar RSVSH-112L4?
Według zapewnień producenta RSVSH-112L4 działa na częstotliwości milimetrowej Ka i może mierzyć prędkość początkową pocisku kalibru od 4,5 do 240 milimetrów. Oznacza to, że można go zastosować do praktycznie każdej lufy wykorzystywanej w ukraińskiej armii, od pistoletów, po potężne haubice.
RSVSH-112L4 przeszedł już testy przedprodukcyjne w 2021 roku, gdzie sprawdzano jego działanie na artylerii. Wprowadzenie go do służby przedłużył wybuch wojny, jednak teraz pomoże w walce z Rosjanami na froncie, w szeregach artylerzystów.
Ukraińska artyleria gra pierwsze skrzypce na froncie
Dokładność, z jaką RSVSH-112L4 będzie zbierał dane nt. prędkości początkowej pocisku, pozwoli żołnierzom na dokładniejsze trafienia, nawet na duże odległości. W warunkach wojny w Ukrainie to niezwykle istotne, gdyż to właśnie artyleria jest w niej główną bronią, dla obu stron. Ta, której armaty i haubice strzelają, szybciej i celniej, wygrywa bitwy.
Ministerstwo obrony Ukrainy zapewniło, że dzięki RSVSH-112L4 poprawi się kluczowe zaopatrzenie w ukraińskiej armii. - Ten radar poprawi celność ukraińskiej artylerii, a tym samym zmniejszy zużycie amunicji - podsumowało ministerstwo na swoim profilu Telegram. Rosjanie już mogą się bać.
Do tej pory Ukraińcy niezwykle efektywnie prowadzili walkę artyleryjską m.in. dzięki zachodnim armatom kalibru 155 mm. Wraz z precyzyjnymi pociskami jak M982 Excalibur otrzymanymi od USA, ukraińska artyleria zaczęła przewyższać skutecznością Rosjan, mimo ogromnej różnicy w liczbie dział. Zwiększenie celności już i tak dokładnych systemów artyleryjskich tylko podniesie zdobywaną przewagę.