Ukraińcy montują niezwykłe modyfikacje na polskich czołgach

Siły Zbrojne Ukrainy pokazały jeden z czołgów PT-91 Twardy, jakie otrzymały od Polski do walki z rosyjską inwazją. Uwagę na nim przykuwają specjalne modyfikacje.

Ukraińcy walczą na polskich czołgach

Polska od pełnoskalowej inwazji Rosjan na Ukrainę przekazała ogromną liczbę ciężkiego sprzętu wojskowego. Jednym z nich są czołgi PT-91 Twardy, które od stycznia 2023 roku wysłaliśmy w liczbie 60 sztuk. Ukraińcy regularnie używają ich do obrony przed nawet najcięższymi atakami.

Swojego PT-91 Twardy pokazali żołnierze 117. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej. To jednostka, której przekazano ponad 30 ekspolskich czołgów. Na najnowszych zdjęciach widać, jak maszyna służy żołnierzom do treningów, pomagając utrzymać wszystkim gotowość do walki.

Reklama

PT-91 Twardy po ukraińskich modyfikacjach

Na zdjęciu od razu rzucają się w oczy prowizoryczna klatka nad wieżą i dodatkowe ekrany z kawałków metali po bokach kadłuba i na prawym przodzie wieży. Szczególnie ostatnie miejsce prowizorycznej ochrony jest ciekawe, gdyż tam już znajdują się kostki pancerza reaktywnego. Możliwe, że jest to miejsce szczególnie atakowane.

Tego typu prowizoryczne "klatki" służą przede wszystkim jako element ochrony przed niewielkimi dronami FPV z kumulacyjnym ładunek wybuchowym. W założeniu takie dodatkowe kawałki stali mają sprawić, że nie zdetonuje się na pancerzu, przez co go nie przebije. To prowizoryczny środek ochrony, ale często wymagany na froncie jako ostateczna linia obrony, chroniący takie pojazdy, jak potrzebne Ukraińcom czołgi PT-91 Twardy.

Czołgi PT-91 Twardy idą do wymiany

PT-91 Twardy powstał w latach 90. jako czołg podstawowy polskiej amii, który miał wycisnąć, co się dało z poradzieckiej konstrukcji T-72M1. Z głównych elementów to, co nie zostało zmienione to radziecka armata gładkolufowa L48-2A46 Rapira kalibru 125 mm.

PT-91 był jednak zupełnie nowym czołgiem pod kątem ochrony i systemów elektronicznych. Przede wszystkim zastosowano kostki pancerza reaktywnego krajowego projektu ERAWA. Doświadczenia z Ukrainy pokazują, że to dalej bardzo dobra konstrukcja, która pozwala wytrzymać przez czołg nawet silny ostrzał pociskami przeciwpancernymi. Za ochronę PT-91 odpowiada też system ostrzegawczy Obra-3. Wykrywa wrogie lasery i dalmierze, gdy PT-91 zostanie wzięty na cel, stawia ochronną zasłonę dymną.

Względem starszego T-72, polski PT-91 posiada też ulepszony silnik. To Wola S-12U o mocy 850 koni, który przy masie ok. 46 ton pozwala zachować dobrą mobilność. Wprowadzone zostały także systemy kierowania ogniem SKO 1-M DRAWA, pozwalające dla załogi na łatwiejszy przegląd pola bitwy. PT-91 Twardy do dziś służy w polskim wojsku i obecnie mamy ich 172 sztuki. Obecnie jednak Wojsko Polskie stopniowo wycofuje te maszyny, a w ich miejsce wprowadza m.in. czołgi M1 Abrams czy K2 Black Panther.

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Polska | Ukraińcy | Czołg PT-91 Twardy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy