Ukraińska armia uderzyła aż 60 dronami w rosyjski pancerny wagon
Siły Zbrojne Ukrainy opublikowały materiał filmowy, na którym uwieczniono atak na należący do Rosjan pancerny wagon kolejowy stojący gdzieś w polu w obwodzie donieckim. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że w tej misji pierwszy raz w historii użyto aż 60 małych dronów kamikadze.

Żołnierze ukraińskiej armii podczas rekonesansu przeprowadzonego za pomocą dronów, natrafili na porzucony w polu niedaleko Kostyantyniwki (w obwodzie donieckim) rosyjski pancerny wagon kolejowy. Na jego pokładzie miała być składowana broń potrzebna do realizacji ataków na ukraińskie pozycje. Dowództwo niemal natychmiast podjęło decyzję o neutralizacji celu.
Operatorzy dronów wysłali na miejsce rekordową liczbę tych urządzeń, by mieć pewność, że cel już nigdy nie posłuży Rosjanom w ich działaniach wojennych. W misji wzięło udział aż 60 małych dronów kamikadze, które na co dzień atakują czołgi, wozy opancerzone czy składy broni.
Rekordowych 60 dronów uderzyło w pancerny wagon
Na opublikowanym filmie możemy zobaczyć, że Ukraińcom udało się zniszczyć obiekt, ale jako że wagon był pancerny, po atakach nie rozleciał się na kawałki, a tylko doszczętnie spalił od środka. Tak czy inaczej, cel został wyeliminowany z działań wojennych. Eksperci militarni tłumaczą, że armia Kremla co jakiś czas i na rozmaite sposoby testuje siły ukraińskie.
Jeszcze kilka miesięcy temu były to opancerzone czołgi-żółwie, a teraz są to pancerne wagony kolejowe służące jako mobilne składy amunicji. Może wydawać się, że taki wynalazek nie ma sensu, ale gdyby Ukraińcy użyli jak zwykle tylko kilku dronów do ataku, to wagon by przetrwał.
Drony robią furorę na wojnie w Ukrainie
Analitycy podają, że Rosjanie liczą na to, że Ukraińcy będą marnować dziesiątki sztuk dronów na eliminację takich celów, a dzięki temu ochronią dużo ważniejszy swój sprzęt w postaci czołgów, wozów bojowych czy wyrzutni rakietowych. Siły Zbrojne Ukrainy mają do dyspozycji dziennie nawet 3000 sztuk małych dronów.
Szacuje się, że każdego dnia bezzałogowce pacyfikują nawet 600 rosyjskich żołnierzy, 10 czołgów, 60 wyrzutni artyleryjskich czy 80 cystern i pojazdów transportowych. SZU w tym roku miały użyć na froncie nawet 3 miliony dronów. Jedna sztuka drona ma średnio kosztować od 5 do 7 tysięcy złotych.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!