Ukraińskie drony z szablami. FPV Katana będzie kosić Rosjan

Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą testy nowych dronów bojowych. Tym razem będą one wyposażone w szable, za pomocą których mają ścinać głowy rosyjskim żołnierzom.

Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą testy nowych dronów bojowych. Tym razem będą one wyposażone w szable, za pomocą których mają ścinać głowy rosyjskim żołnierzom.
Ukraińskie drony z szablami? Mają kosić rosyjskich żołnierzy /@bayraktar_1love /Twitter

Drony wyposażone w ładunki wybuchowe robią prawdziwą furorę na wojnie w Ukrainie. Są na masową skalę stosowane przez obie strony i wszystko wskazuje na to, że niebawem staną się najważniejszym elementem działań na froncie, ponieważ zarówno Rosjanie, jak i Ukraińcy przygotowują floty składające się z tysięcy bezzałogowców.

Tymczasem Ukraińcy eksperymentują z nieco inną formą dronów. Żołnierze wyposażyli testowego bezzałogowca o nazwie FPV Katana w szablę i chcą, by za jej pomocą urządzenia mogły w specyficzny sposób pacyfikować rosyjskich żołnierzy. Trzeba przyznać, że to dość dziwny pomysł, ale jak tłumaczą pomysłodawcy tego projektu, gdy pod ręką nie ma materiałów wybuchowych, zawsze można umieścić pod dronem nóż czy szablę i z ogromną prędkością wlecieć nim w żołnierza.

Reklama

Ukraińcy prezentują drona o wymownej nazwie Katana

Nawet, gdyby nie udało się zabić wroga, to zawsze można go poważnie zranić, dzięki czemu zostanie on wyeliminowany z frontu, a to sprawi, że jego oddział zostanie osłabiony i przez to łatwiejszy w ostatecznym rozgromieniu. Serhij Prytuła, ukraiński artysta pokazał 1000 dronów kamikadze. Udało się je zbudować za fundusze pozyskane od tysięcy ludzi z całego świata, którym nie jest obojętny los Ukraińców.

Prytuła podkreśla, że w tych małych urządzeniach drzemie gigantyczny potencjał. W mediach społecznościowych każdego dnia pojawia się wiele filmów, na których ukazano ataki tymi maszynami. Bez problemu mogą one likwidować obozy i żołnierzy, pojazdy transportowe, składy amunicji, a nawet czołgi. Są szybkie, zwinne i bez trudu wlatują do czołgów, szałasów i potrafią trafić w radary czy anteny komunikacyjne.

Drony kamikadze robią furorę w Ukrainie

Piechota może dokonywać szturmu na pozycje okupanta za pomocą ciężkich karabinów maszynowych i granatów, a jeśli one okażą się nieskuteczne, to zawsze operator może wysłać nad oddział rosyjski drona kamikadze, który zwyczajnie ich szybko i sprawnie zneutralizuje.

Serhij Prytuła zachęca do przyłączenia się do jego projektów rozbudowy Armii Dronów. Obecnie w budowie jest kilkadziesiąt różnych rodzajów tych maszyn wyspecjalizowanych w różnych misjach. Jeśli chcecie dołożyć swoją cegiełkę do pokonania rosyjskiego agresora i przyspieszenia zakończenia wojny wygraną Ukrainy, to możecie to uczynić na dedykowanej stronie ukraińskiego artysty.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy