Wielki transport czołgów w Rosji. Kreml chce zaskoczyć Ukraińców
Kreml zorganizował kolejny wielki transport czołgów. Armia chce wzmocnić swoje oddziały na froncie w Ukrainie z powodu sporych problemów w trwającej ukraińskiej kontrofensywie.
Dowódca brytyjskich sił zbrojnych admirał Tony Radakin oświadczył, że rosyjska armia straciła prawie połowę swojej zdolności bojowej na Ukrainie, w tym aż 2500 czołgów. Tymczasem Bloomberg dodał, powołując się na dane Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii i bloga Oryx, że Ukraina dogoniła Rosję pod względem liczby czołgów.
Ale to nie wszystko. Rosja miała stracić w ciągu 1,5 roku wojny w Ukrainie tak dużo czołgów, że odbudowa floty może zająć nawet 30 lat. Tymczasem obie strony konfliktu mają mieć obecnie do dyspozycji ok. 1500 maszyn. Obecne wydarzenia na froncie potwierdzają, że siły po obu stronach są wyrównane.