Wojskowy kryptonim nie jest z przypadku
Anakonda, Stokrotka, Merkury i Murena - to kryptonimy wojskowych ćwiczeń organizowanych w Polsce. Nazwy są dobierane według określonego klucza, bo w armii nawet określenia ćwiczeń regulują specjalne wytyczne.
Kryptonim wszystko powie
Znając kryptonim wiadomo, kto prowadzi ćwiczenie (dowódca jakiego szczebla i jakiego rodzaju sił zbrojnych) oraz jakiego rodzaju są to szkolenia (z wojskami, dowódczo-sztabowe, trening sztabowy czy gra wojenna).
Dowódcę po nim poznasz
Tradycyjnie ćwiczenia z wojskami prowadzone przez Dowódcę Operacyjnego mają kryptonim Anakonda, a przez dowódcę Wojsk Lądowych - kryptonim Dragon. Siły Powietrzne zarezerwowały sobie nazwy ptaków drapieżnych (np. Bielik, Orzeł) i wiatrów (np. Zefir), a Marynarka Wojenna stosuje nazwy drapieżnych ryb (np. Rekin, Miecznik).
Każdy ma inny
W Wojskach Lądowych występuje duże urozmaicenie: w ćwiczeniach prowadzonych na szczeblu korpusu kryptonimy biorą nazwy od polskich gór (Sudety, Tatry, Beskidy), a każda dywizja posiada przydzielone na stałe kryptonimy nazwy ssaków drapieżnych (np. Żbik, Borsuk, Ryś). Pomorski Okręg Wojskowy stosuje nazwy kamieni szlachetnych (Topaz), a Śląski OW - nazwy planet (Saturn, Orion).
Jaka to pora roku?
W przypadku ćwiczeń prowadzonych przez Szefa Sztabu Generalnego WP kryptonim ćwiczenia to nazwa pory roku (Lato, Jesień, Wiosna, Zima).
Tylko po polsku
Kryptonim ćwiczenia powinien składać się z jednego wyrazu w języku polskim; nie wolno stosować w nich skrótów i oznaczeń przypisanych dla dowództw NATO. W zapisie, jak głosi instrukcja, używać należy wyłącznie dużych liter dopełnionych rokiem realizacji zamierzenia bez wyodrębniającego znaku interpunkcyjnego (cudzysłów).