Wprowadzą sześciodniowy tydzień pracy w Rosji? Przedsiębiorcy wysłali apel do władz

Obecnie na świecie panuje trend zmiany pięciodniowego tygodnia pracy w czterodniowy. Jednakże rosyjskie stowarzyszenie przedsiębiorców wysłało oficjalny apel do władz, aby wydłużyć tydzień pracy do sześciu dni. Jest to wynik nałożonych wcześniej sankcji.

Tak jak jest niemal wszędzie na świecie, w Rosji obowiązuje pięciodniowy tydzień pracy, jednakże w ciągu najbliższych miesięcy może się to zmienić. Jak donosi Bulgarianmilitary rosyjskie stowarzyszenie przedsiębiorców wzywa do wprowadzenia sześciodniowego tygodnia pracy w całej Rosji. W dokumencie przesłanym do rosyjskiego Ministerstw Pracy i ministra Antona Kotiakowa mowa jest m.in. o "patriotyzmie biznesowym" oraz o "osiągnięciu przełomu technologicznego i przemysłowego". 

Media wskazują, że wprowadzone wcześniej sankcje na Moskwę coraz bardziej odciskają swoje piętno, zarówno na przemyśle zbrojeniowym, jak i w pozostałych gałęziach gospodarki. W wielu sektorach wprowadzono już obowiązkowe nadgodziny. Jak twierdzi stowarzyszenie przedsiębiorców "Avanti": "Obecnie jednak liczba środków ograniczających znacznie wzrosła, co zwiększyło obciążenie sektora gospodarczego".

Reklama

Jak podaje Bulgarianmilitary stowarzyszenie "wierzy, że sześciodniowy tydzień pracy pomoże Rosji", a także, że jest to "jeden ze sposobów na zmniejszenie zależności Rosji od Zachodu". Portal przypomina, że w trakcie II wojny światowej rosyjskie społeczeństwo musiało pracować siedem dni w tygodniu.

Sankcje coraz bardziej uciążliwe?

Według Bulgarianmilitary w ostatnim roku rosyjskie firmy zbrojeniowe, co chwilę wydawały komunikaty, o nowych dostawach broni i bardzo dużym zapotrzebowaniu na sprzęt. Jednakże od początku 2023 roku tych komunikatów jest jednak bardzo niewiele - nie ma ani jednej oficjalnej wiadomości o przyszłych dostawach nowych czołgów, czy myśliwców.

Informacje nie pojawiają się ani na stronach firm, ani w wiadomościach, ani nawet w mediach rosyjskich blogerów. Jak zauważają specjaliści, może być to skutkiem wprowadzenia nakazu zachowania poufności. Z drugiej strony media donoszą, że wynikać to może z wcześniej nałożonych na Kreml sankcji, które zakazywały m.in. zakaz eksportu do Rosji nowoczesnych komponentów, które są niezbędne przy produkcji broni.

Jednocześnie w ostatnich miesiącach z powodu odwilży w Ukrainie (rozległe i głębokie błota), rosyjskie wojsko atakuje przede wszystkim z powietrza. Ponadto przedsiębiorstwa mogą obecnie skupiać się na naprawie uszkodzonego w poprzednim roku całego sprzętu.

Bulgarianmilitary twierdzi, że "stan rosyjskiej gospodarki sugeruje obniżenie płac", a wydłużenie pracy nie jest dobrą wiadomością dla przeciętnego obywatela Rosji. Takie podejście może wpłynąć również na wysoko wykwalifikowaną kadrę, która potencjalnie może szukać drogi rozwoju na Zachodzie. Pozostawią oni pustkę, która zostanie wypełniona przez "niezbyt wykwalifikowany personel", który w przyszłości może jeszcze bardziej osłabić rosyjską gospodarkę.

Polecamy na Antyweb | Rewolucja na polu bitwy. Zaawansowany sprzęt ratuje Ukraińców

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojna Ukraina-Rosja | Rosja | praca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy