Wyrzutnie HIMARS już w Polsce. Dostarczył je ukraiński gigant

Do Polski trafiły pierwsze sławetne HIMARS-y. Uwagę naturalnie przykuły same wyrzutnie, jednak warto spojrzeć na maszynę, które sprowadziła nową broń do Polski. Był nią An-124 Rusłan, jeden z największych samolotów na świecie, należący do ukraińskich linii lotniczych. Przypominamy, jak niezwykła jest to maszyna.

Pierwsze polskie wyrzutnie HIMARS dostarczyła niezwykła maszyna. Miała wypisaną ważną wiadomość
Pierwsze polskie wyrzutnie HIMARS dostarczyła niezwykła maszyna. Miała wypisaną ważną wiadomośćChopin Airport, WAWTwitter
Pierwsze polskie wyrzutnie HIMARS dostarczyła niezwykła maszyna. Miała wypisaną ważną wiadomość
Pierwsze polskie wyrzutnie HIMARS dostarczyła niezwykła maszyna. Miała wypisaną ważną wiadomośćChopin Airport, WAWTwitter

Wczoraj w Warszawie polskie media i lokalni mieszkańcy zobaczyli zaskakujący widok. Na niebie pojawił się prawdziwy gigant, samolot transportowy An-124 Rusłan, który wylądował na Lotnisku Chopina. Należący do ukraińskich linii lotniczych Antonov Airlines i posiadał nie tylko charakterystyczne barwy, ale także wymowny napis na dziobie "Be brave like Kherson" (pol. Bądź odważny jak Chersoń).

An-124 z oznaczeniem UR-82072 po wylądowaniu na Lotnisku Chopina. Po ponownym wzbiciu się w powietrze maszyna poleciała na lotnisko w Lipsku, gdzie obecnie znajduje się baza Antonov Airlines
An-124 z oznaczeniem UR-82072 po wylądowaniu na Lotnisku Chopina. Po ponownym wzbiciu się w powietrze maszyna poleciała na lotnisko w Lipsku, gdzie obecnie znajduje się baza Antonov AirlinesChopin Airport, WAWTwitter

Od razu wzbudził wielkie zainteresowanie i wielu zadawało sobie pytanie, po co znalazł do Polski. Media ustaliły, że przyleciał ze Stanów Zjednoczonych. Okazało się, że ukraiński An-124 przywiózł do Polski jeden z najważniejszych transportów dla wojska.

Zaskakujący zwrot. Ukraiński An-124 Rusłan przywozi polskie HIMARS-y

Teorie o celu wizyty tak potężnej maszyny, rozwiał najpierw rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia, major Krzysztof Płatek. Na swoim Twitterze napisał, że jeden z największych samolotów na świecie miał na swoim pokładzie pięć pierwszych wyrzutni HIMARS polskiego wojska, które zostały zaprezentowane w poniedziałek. Jego słowa potwierdził profil Lotniska Chopina.

Pierwsze HIMARS-y naszej armii to wynik umowy zawartej w 2019 roku, kiedy kupiliśmy 20 sztuk tej artylerii, 18 w wersji bojowej i 2 w ćwiczebnej do trenowania załóg.

Jak podał minister Błaszczak, pierwsze polskie wyrzutnie HIMARS wejdą na wyposażenie 1. Brygady Artylerii 16. Dywizji Zmechanizowanej
Jak podał minister Błaszczak, pierwsze polskie wyrzutnie HIMARS wejdą na wyposażenie 1. Brygady Artylerii 16. Dywizji ZmechanizowanejMinisterstwo Obrony NarodowejTwitter

Samo ich dostarczenie to niezwykle ciekawy przypadek. Gdy dziś Polska znajduje się wśród krajów wysyłających najwięcej militarnego sprzętu Ukrainie, to właśnie ukraiński samolot wczoraj dostarczył jeden z najważniejszych transportów dla polskiej armii ostatnich lat. Trzeba przyznać, że był do tego idealny.

An-124 Rusłan. Samolot, który przywiózł polskie wyrzutnie HIMARS

Antonov An-124 Rusłan to ogromny samolot towarowy radzieckiej konstrukcji, którego produkcja rozpoczęła się w 1982 roku. Obecnie to drugi co do wielkości samolot transportowy na świecie, ustępujący tylko amerykańskiemu Boeingowi 747-8F. Warto dodać, że na bazie An-124 Rusłan powstał legendarny An-225 Mriya, który do momentu zniszczenia przez Rosjan w lutym 2022, był największym samolotem na świecie.

Jak podaje producent, An-124 Rusłan ma długość 69, wysokość 21 i rozpiętość skrzydeł aż 73 metrów. Sama maszyna waży 175 ton.
Jak podaje producent, An-124 Rusłan ma długość 69, wysokość 21 i rozpiętość skrzydeł aż 73 metrów. Sama maszyna waży 175 ton.NASA/Dimitrios GerondidakisWikimedia

Tego kolosa napędzają cztery silniki Progress D-18T, które w ZSRR zaprojektowano specjalnie dla niego. Każdy z silników generuje aż 230 kN ciągu. Dzięki nim samolot leci z prędkością 800-850 km/h, osiągając standardowo pułap rzędu 9500-10 000 metrów.

Jedną z najważniejszych cech samolotu An-124 Rusłan jest jego ładowność. Ten, który wylądował w Warszawie to ulepszona wersja An-124-100M-150. Charakteryzuje się możliwością przenoszenia aż 150 ton, zamiast 120 w standardowej wersji An-124-100. Ulepszony Antonov ma standardową ładownię o długości 36 metrów z całościową powierzchnią 1040 m³. Jak podaje producent, aby zwiększyć ładowność An-124-100M-150 wykorzystuje nowe systemy antypoślizgowe oraz hamulcowe, jak i wzmocniono przednią rampę załadunkową.

Ulepszony An-124-100M-150 wyposażony jest także w zachodnią awionikę oraz nowe urządzenia nawigacyjne.
Ulepszony An-124-100M-150 wyposażony jest także w zachodnią awionikę oraz nowe urządzenia nawigacyjne.Wikimedia

Obecnie ukraińskie linie Antonov Airlines posiadają 7 z 55 wszystkich samolotów An-124 Rusłan. Co ciekawe jednak ich flota powiększyła się ostatnio o rosyjskiego Antonova, który został jej przekazany przez Kanadę. Sam Antonov Airlines dalej pomimo wojny realizuje usługi transportu powietrznego, przewożąc najcięższe i najważniejsze ładunki, w tym właśnie pierwsze polskie HIMARS-y.

Holenderski młyn do mielenia pigmentów. Pracuje tak jak 400 lat temuAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas