Zwykłe drony DJI z granatami atakują rosyjskich żołnierzy. Jest nagranie!

Drony odgrywają ogromną rolę w tego typu wojnie, jaka rozgrywa się obecnie w Ukrainie. Bezzałogowe pojazdy latające mogą nie tylko służyć jako sprzęt obserwacyjny, ale również za ich pomocą można likwidować dowolne cele. I to z dużą precyzją.

Obecnie ukraińska armia na co dzień używa większych tureckich dronów Bayaraktar oraz amerykańskich dronów-kamikadze Switchblade czy polskich Warmate. Tymczasem okazuje się, że idealnie sprawdzają się na polach bitwy również zwykłe konsumenckie urządzenia, które można kupić w zwykłych sklepach.

Żołnierze pochwalili się na profilu Ukraine Weapons Tracker na Twitterze dronem od chińskiej firmy DJI, który został wyposażony w dwa amerykańskie granaty M430A1 HEDP 40x53mm. Zwykle przeznaczone są one do zasilenia granatników automatycznych, ale w tym przypadku najnowszy Mavic 3, w roli drona-kamikadze, z takimi pociskami na pokładzie może skutecznie zniszczyć pojazd wroga.

M430A1 HEDP 40x53mm bez problemu penetrują nawet 76 mm stali, zatem mogą poważnie uszkodzić, a nawet zniszczyć wieżę czołgu lub unieruchomić wozy opancerzone. Ukraińcy pokazali też, jak wygląda atak większych dronów na rosyjskie pojazdy. Na poniższym filmie ukazano zniszczony rosyjski czołg T-80BVM.

Ukraińska armia informuje, że każdego dnia dostarczane są na pola walki na wschodzie kraju dziesiątki najróżniejszych dronów. Pochodzą one z całego świata i przeważnie wysyłane są one przez zwykłych ludzi, którym nie jest obojętny los Ukrainy.

Wielkim atrybutem konsumenckich bezzałogowców jest ich niska cena w porównaniu z zaawansowanymi urządzeniami Switchblade czy Warmate. Jednocześnie ich możliwości bojowe są wyśmienite, czego najlepszym dowodem są opublikowane filmy.