7 lat aktualizacji smartfonów. Ekologia UE wymusi na producentach nowe zasady?
Projekty ekologiczne Unii Europejskiej mogą przybrać nieoczekiwane korzyści dla ludzi, którzy nie zmieniają i nie mają zamiaru zmieniać smartfonów każdego roku. Będą oni mogli liczyć na długie lata aktualizacji.
Rząd Niemiec chce przeforsować kolejne zmiany u producentów urządzeń mobilnych. Wszystko to z myślą o większej ekologii. Projekt zakłada wydłużenie z 3-5 lat do aż 7 lat okres gwarantowanej aktualizacji oprogramowania i zabezpieczeń w urządzeniach mobilnych.
Nasz sąsiad mocno naciska na Komisję Europejską w tej sprawie. Władze argumentują taki projekt faktem, że wiele osób nie chce kupować nowych urządzeń, a jest do tego zmuszana właśnie poprzez brak aktualizacji oprogramowania lub zabezpieczeń przez producentów. Przez to na śmietnikach lądują sprawne urządzenia, a produkcja nowych wiąże się z emisją gazów cieplarniach do atmosfery.
Niestety, ciężko będzie dogadać się z producentami czy nawet wymusić na nich takie podejście. Większość koncernów chce tylko 3 lat stałej aktualizacji, a serwis ma obejmować tylko wymiany baterii czy wyświetlaczy. Tymczasem władze UE chcą wymiany praktycznie wszystkich komponentów i zapewnienia wsparcia do 7 lat.
Taki projekt jak zwykle ma dwa oblicza. Z jednej strony w 3-letnich urządzeniach jeszcze tkwi potencjał użytkowy i można z nich swobodnie na co dzień korzystać nawet do bardziej wymagających zadań. Zaś z drugiej strony wydłużenie wsparcia może spotkać się ze sporym zmniejszeniem popytu na nowe urządzenia, co sprawi, że producenci nie będą wdrażać innowacji, tylko odgrzewać kotlety.
Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Unspalsh