Apple rezygnuje z części podzespołów Samsunga
Po wygranej wojnie patentowej Apple postanawia jeszcze bardziej uszczuplić budżet Samsunga poprzez zmniejszenie ilości zamówień na jego podzespoły potrzebne do produkcji nowego iPhone'a.
Mogłoby się wydawać, że powodem takiego zagrania jest wrogość Apple'a wobec Samsunga po licznych wojnach patentowych, jednak nic bardziej mylnego. Wspomniany wyżej informator twierdzi, że gigant z Cupertino ma na celu tylko i wyłącznie dywersyfikację dostaw chipów pamięci. Apple przewiduje, że iPhone 5 będzie bił rekordy sprzedaży, więc zwiększenie łańcucha dostaw komponentów zmniejszy ryzyko nienadążania z produkcją przez jednego producenta i ewentualnego wstrzymania dostaw.
Ciekaw jestem, czy Samsung będzie się starał jakoś odbić sobie zmniejszenie zysków płynących z produktów z iOS-em na pokładzie. Kilkaset milionów mobilnych urządzeń Apple'a to w końcu niezłe źródło dochodów nawet dla jego konkurentów. O ile po usunięciu Map Google'a i YouTube'a z iOS-u gigant z Mountain View zaczął na tej platformie budować własny ekosystem, o tyle Samsung zadanie ma znacznie trudniejsze, bo nie przemyci chipów pamięci do AppStore'a.
Póki co południowokoreański producent dalej będzie nieźle zarabiał na zabawkach Apple'a, gdyż wciąż jest chociażby jedynym producentem jego mikroprocesorów, ale nie zdziwiłbym się, gdyby w przyszłości Samsung bardziej skupił się na licencjonowaniu swoich patentów. Pytanie tylko co wtedy zrobi Apple?
Miron Nurski