Co dalej z telewizją mobilną?
Kilka lat temu było dość głośno na temat wprowadzenia w Polsce nowego standardu telewizji cyfrowej - DVB-H. Miał on umożliwiać odbiór kanałów telewizyjnych na telefonach komórkowych. Jednak od dwóch lat nic się nie zmienia. Czy szykuje się przełom w tej dziedzinie?
Telewizja cyfrowa w standardzie DVB-H (ang. Digital Video Broadcasting - Handheld) jest dostosowana pod względem parametrów do odbioru na urządzeniach mobilnych takich, jak telefony komórkowe, smartfony czy palmtopy. To rodzaj telewizji w pełni interaktywnej, która jako kanału zwrotnego używa sieci telefonii komórkowej. Jako standard została opracowana już w 2004 roku. Pierwsze próby wdrażania w Polsce miały miejsce w 2008 roku, jednak skończyło się tylko na testach w Warszawie i Krakowie. W 2009 roku został ogłoszony przetarg na częstotliwości, który wygrała firma Info-TV-FM.
Z zapisów w przetargu wynika, że firma powinna uruchomić regularną emisję programów w 31 miastach do końca 2015 roku, a na terenie całej Polski do 2025 roku. Tak się jednak nie stanie, ponieważ - jak poinformowały agencje prasowe - spółka Info-TV-FM za kwotę ok. 29 mln zł została przejęta przez Cyfrowy Polsat. A to oznacza dwie możliwości dalszego rozwoju.
Optymistycznie można założyć, że Zygmunt Solorz-Żak, który przejął niedawno Polkomtel, a teraz Info-TV-FM, planuje rozwój telewizji mobilnej. Być może uruchomi testowe transmisje już na Euro 2012. Wersja pesymistyczna zakłada, że wykupienie firmy pozwoliło nabyć jednocześnie prawa do zajęcia częstotliwości dotychczas zarezerwowanych dla telewizji mobilnej. A to może oznaczać całkowitą rezygnację z dalszego rozwoju DVB-H w Polsce i zajęcie częstotliwości np. przez szerokopasmowy internet LTE.
Najbliższe dni powinny dać odpowiedź na pytanie, czy telewizja mobilna ma jeszcze przyszłość w naszym kraju.
Marcin Honkisz
