Czwórka galaktycznych Samsungów ujawniona!
Zgodnie z ogłoszonym niedawno nowym podziałem smartfonów, Samsung zaprezentował cztery nowe modele: Galaxy W, Galaxy M Pro, Galaxy Y i Galaxy Y Pro. Co o nich wiadomo i czy jest na co czekać?
Przypomnijmy, że nowy schemat zakłada następującą hierarchię modeli od najmniej do najbardziej zaawansowanego: Y, M, W, R, S. Odnośnie zaprezentowanych właśnie smartfonów, zacznijmy od najprostszego czyliGalaxy Y z 3-calowym ekranem 320 x 240, procesorem 832 MHz i Androidem 2.3 Gingerbread. Do tego Wi-Fi b/g/n, Bluetooth 3.0, HSDPA 7.2 Mbps, aparat 2 Mpix i bateria 1200 mAh. Specyfikacja nie jest powalająca (zwłaszcza wielkość i rozdzielczość wyświetlacza), zatem cena powinna być bardzo przystępna.
Galaxy Y Pro to, jak sama nazwa wskazuje, model z fizyczną klawiaturą QWERTY umieszczoną pod dotykowym wyświetlaczem o przekątnej 2,6 cala (zapewne także 320×240). Brakuje też informacji o procesorze, ale podobnie jak w poprzednim modelu, można się spodziewać zegara w okolicach 800 MHz. Reszta danych jest identyczna: Android 2.3, aparat 2 Mpix, HSDPA, Wi-Fi, Bluetooth. Bardziej zaawansowany model z klawiaturą QWERTY należy do wyższej serii M, a jego pełna nazwa to Galaxy M Pro. W tym przypadku, ekran 2,66? ma już rozdzielczość 480×320, a prędkość procesora rośnie do 1 GHz. Są też aparaty 5 MPix oraz VGA na froncie oraz bateria 1350 mAh.
Na koniec najbardziej zaawansowany z całej czwórki Galaxy W - procesor 1,4 GHz, ekran 3,7? 800×480, aparat 5 Mpix, bateria 1500 mAh. Z parametrów nowy model przypomina nieco zubużonego Galaxy S i9000, o ile oczywiście mielibyśmy do czynienia z ekranem typu Super AMOLED.
Niestety, nie podano także cen nowych produktów. To powinno zostać jednak nadrobione już niedługo, gdyż Samsung oficjalnie zaprezentuje nową rodzinę modeli podczas wrześniowych targów IFA w Berlinie. Kto wie, może wtedy zostaną też ujawnione inne modele, pozycjonowane wyżej niż opisywany Galaxy W? Poza tym, wszystkie ujawnione modele działają pod kontrolą Androida, a ogłaszając nowy schemat nazywania swoich telefonów Samsung zapowiedział, że będzie dotyczył on także serii Wave z bada OS oraz Omnia z Windowsem.
Co do samych literek, to póki co trudno się jeszcze połapać, która oznacza produkt tani, a która najwyższej klasy (poza literką S, która funkcjonuje od czasu premiery pierwszego Galaxy S) - wcześniejsze oznaczenia typu i5xxx, i7xxx oraz i9xxx był chyba bardziej intuicyjne. Najważniejsze jednak, aby smartfony nowej generacji były lepsze i tańsze od swoich poprzedników. Gdy już trafią do sprzedaży, z ich dostępnością nie powinno być problemów, gdyż modele takie jak i5700/i5800 czy i9000/i9100 posiada(ł) w swojej ofercie w zasadzie każdy polski operator.
Kamil Homziak
