Ostatni przelot Dragona nad Polską. Polak wraca z kosmosu
W nocy z 14 na 15 lipca 2025 r. nad naszymi głowami mogliśmy zobaczyć dwa niezwykłe obiekty. Najpierw jasna Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, chwilę później słabszy, ale równie wyjątkowy punkt: kapsuła Crew Dragon „Grace” z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim‑Wiśniewskim. To było jego ostatnie spojrzenie na ojczyznę, krótko przed powrotem do Ziemi.

W skrócie
- Sławosz Uznański-Wiśniewski, pierwszy Polak w misji komercyjnej Axiom Space, przelatywał nad Polską na pokładzie kapsuły Crew Dragon 'Grace' w drodze powrotnej na Ziemię.
- Jego przelot był wyjątkowym wydarzeniem, zwłaszcza gdy kapsuła znalazła się nad rodzinną Łodzią.
- Misja IGNIS realizowana przez Europejską Agencję Kosmiczną, Axiom Space i POLSA zakończyła się pełnym sukcesem naukowym.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
W poniedziałkowy wieczór, 14 lipca 2025 roku, nad Polską rozegrał się spektakl, który, choć trwał zaledwie kilka minut - zapisze się w pamięci miłośników astronautyki. O 22:47 z zachodu na wschód przeciął niebo jasny punkt - Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. Dwie i pół minuty później tą samą trajektorią podążył kolejny, nieco słabszy obiekt. To była kapsuła Crew Dragon "Grace", w której znajdował się Sławosz Uznański-Wiśniewski, pierwszy Polak, który wziął udział w misji komercyjnej Axiom Space i wracał właśnie z 17-dniowej wyprawy na orbitę.
To był jego ostatni przelot nad ojczyzną i to dosłownie. W czasie przelotu kapsuła znalazła się praktycznie dokładnie nad Łodzią, rodzinnym miastem astronauty. - Jeśli Sławosz wyjrzałby wtedy przez okno kapsuły, mógł dostrzec znajome miejsca z dzieciństwa - napisał popularyzator astronomii Karol Wójcicki autor profilu "Z głową w gwiazdach". I dodał: - To absolutnie wyjątkowe zdarzenie na sam koniec misji Polaka w kosmos.
Sławosz Uznański-Wiśniewski kończy misję IGNIS
Lot kapsuły Dragon "Grace" to zwieńczenie misji IGNIS - wspólnego przedsięwzięcia Europejskiej Agencji Kosmicznej, Axiom Space i Polskiej Agencji Kosmicznej. Dr Sławosz spędził na orbicie łącznie 105 godzin intensywnej pracy, z czego ponad 62 proc. poświęcił na realizację programu technologiczno-naukowego. Eksperymenty obejmowały m.in. testy mikroalg, badania materiałowe i działania edukacyjne. "Lista priorytetowych celów misji została wykonana w 100 proc." - podsumowała POLSA w raporcie z 13 lipca.
Odłączenie kapsuły od ISS nastąpiło w poniedziałek o 13:15 czasu polskiego, a sam powrót na Ziemię to procedura rozpisana co do sekundy.
Powrót z kosmosu. Co dalej z polskim astronautą?
Zgodnie z harmonogramem, we wtorek 15 lipca o 10:37 rozpocznie się sekwencja deorbitacyjna. O 11:00 Dragon zamknie przedni stożek, po czym kapsuła wejdzie w atmosferę. Rozłożenie spadochronów, najpierw hamujących, a chwilę później głównych, będzie ostatnim etapem przed wodowaniem. O godzinie 11:31, na zachód od wybrzeży Kalifornii, kapsuła wyląduje w wodach Pacyfiku.
Na miejscu będzie czekać zespół ratunkowy SpaceX. Wkrótce po otwarciu włazu astronauci zostaną przetransportowani na ląd. Sławosz Uznański-Wiśniewski trafi do specjalistycznego ośrodka Europejskiej Agencji Kosmicznej w Kolonii, gdzie przejdzie badania i rehabilitację.
Źródła: Z głową w gwiazdach/Facebook; POLSA; Geekweek