Czy Samsung płacił tajwańskim studentom za oczernianie HTC?

Tajwańska Komisja Sprawiedliwego Handlu przygląda się zarzutom przeciwko Samsungowi, jakoby ten płacił za oczernianie w internecie konkurencyjnego producenta – firmy HTC.

Czy Samsung gra niezgodnie z zasadami?
Czy Samsung gra niezgodnie z zasadami?AFP

Tajwański oddział Samsunga rzekomo płacił tamtejszym studentom za pisanie negatywnych artykułów o HTC. Jeśli zarzuty okażą się prawdziwe, to koreańska spółka będzie zmuszona zapłacić odszkodowanie w wysokości 835 tys. dol. - Samsung przeprasza za wszystkie niedogodności i całe to zamieszanie. Chwilowo wstrzymujemy wszystkie działania marketingu internetowego i zamieszczanie jakichkolwiek artykułów na stronach www - czytamy w odpowiedzi udzielonej przez tajwański oddział Samsunga.

To nie pierwszy raz, kiedy twórca smartfonów serii Galaxy zmaga się z Tajwańską Komisją Sprawiedliwego Handlu. W styczniu został ukarany grzywną w wysokości 10389 dol. za nieprawdziwe informacje zawarte w specyfikacji telefonu Galaxy Y Duos (chodziło o automatyczną regulację ostrości i obsługę technologii Flash). Natomiast jesienią tego roku Toshiba, znowu Samsung i kilka innych firm zostało ukaranych za ustalanie cen napędów optycznych.

Jeśli oskarżenia są słuszne, to Samsungowi grozi utrata dobrego imienia, czyli czegoś więcej niż tylko gotówki. Tak potężna spółka nie powinna bowiem uciekać się do podobnych taktyk.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas