Galaxy S5 Prime pozuje do zdjęć. Ma aluminiową obudowę?
Czyżby Samsung faktycznie pogniewał się na plastik i odświeżoną wersję swojego flagowca planował zaserwować w aluminium?
Galaxy S5 Prime, czyli wyposażony w mocniejsze podzespoły wariant S-piątki, jest obiektem licznych przecieków nie od dziś. Teraz został on ponoć uwieczniony na zdjęciach, które Phone Arena otrzymała od jednego ze swoich czytelników.
Jeśli wierzyć tajemniczemu informatorowi, projektanci Samsunga w poszukiwaniu materiału, z którego mogliby wykonać obudowę urządzenia, zerknęli na zapomnianą przez siebie część tablicy Mendelejewa. Sugerują to zresztą wspomniane zdjęcia, bo widoczna na nich klapka rzeczywiście wygląda na metalową.
Oczywiście pokrywa baterii sama w sobie o niczym nie świadczy, bo aluminiowe zamienniki producenci akcesoriów mają w swoich ofertach od dawna. W oczy rzuca się jednak bardziej zaokrąglona ramka i ulokowany na dolnej krawędzi głośnik. W Galaxy S5 znajdziemy go na tylnej części obudowy, więc najwidoczniej faktycznie mamy do czynienia z nieznanym dotąd smartfonem.
Z dotychczasowych przecieków wynika, że Galaxy S5 Prime będzie miał w swoim wyposażeniu 5,2-calowy ekran o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli, Snapdragona 805 oraz 3 GB pamięci RAM. Czy wypuszczenie takiego wariantu na rynek ma sens? Dla Samsunga na pewno.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że już wkrótce na półkach sklepowych wylądują pierwsze urządzenia napędzane przez ultrawydajnego Snapdragona 805. Bardzo prawdopodobne, że jednym z nich będzie LG G3, który ma również oferować wyświetlacz Quad HD. Tym samym dziecko LG pod względem jakże istotnej z marketingowego punktu widzenia specyfikacji najpewniej zostawi wszystkie flagowce z pierwszej połowy roku daleko w tyle. Gdyby Samsung miał zamiar trzymać się swojego cyklu wydawniczego, na ruch konkurenta mógłby odpowiedzieć dopiero podczas wrześniowej premiery Galaxy Note'a 4.
Wszystko powinno się wyjaśnić w ciągu kilku tygodni. Mówi się bowiem, że prezentacja modelu Galaxy S5 Prime będzie miała miejsce w czerwcu.
Miron Nurski
