Problemy z polskim tele-prawem
Nasz kraj wciąż nie potrafi dostosować tele-pawa do unijnych wymogów. Europejski Trybunał Sprawiedliwości oraz Komisja Europejska badają, czy nasze Prawo telekomunikiacyjne nie narusza unijnych dyrektyw telekomunikacyjnych.

Jak czytamy w "Gazecie Wyborczej", problem dotyczy aż trzech kwestii. Po pierwsze braku w naszym Prawie telekomunikacyjnym definicji abonenta odpowiadającej normom prawa unijnego. U nas abonentem jest osoba mająca umowę w formie pisemnej, w Unii jest to osoba prawna lub fizyczna, która jest stroną umowy z operatorem niezależnie od formy umowy.
Drugi problem to nasz numeru 112 (są problemy z lokalizacją osoby dzwoniącej na ten numer ratunkowy). Trzecia rzecz to niezależność Urzędu Komunikacji Elektronicznej - pisze "Gazeta.Wyborcza".