S21 FE – czym w styczniu zaskoczy nas Samsung?

W sieci dostępna jest już nieoficjalna specyfikacja Samsunga Galaxy S21 FE, następcy bardzo udanego modelu S20 FE. Data premiery nie została jeszcze potwierdzona przez koreańskie przedsiębiorstwo, lecz wszystko wskazuje na to, że odbędzie się ona w styczniu. Samsung postawi na sprawdzoną konfigurację.

Samsung Galaxy S21
Samsung Galaxy S21INTERIA.PL

W zeszłym roku Samsung wypuścił ciekawy model, który zaopatrzył we flagowe komponenty i sprzedawał w stosunkowo niskiej cenie. S20 FE okazał się hitem, a po pierwszym miesiącu od premiery, Samsung mógł się pochwalić sprzedażą aż 2 milionów jednostek. W tym roku Fanowskiej Edycji doczeka się również Samsung Galaxy S21. Smartfon pojawi się niedługo przed premierą kolejnej generacji flagowców. Czym Samsung S21 FE nas zaskoczy?

Okazuje się, że nowości w stosunku do przedniego modelu nie będzie zbyt wiele. Koreańskie przedsiębiorstwo postawi na sprawdzoną konfigurację z niewielkimi zmianami. Jedną z nich z pewnością będzie procesor. S20 FE działał na Snapdragonie 865. W przypadku S21 FE możemy liczyć na nowszy chipset Qualcomm Snapdragon 888. W niektórych krajach urządzenie będzie sprzedawane z wbudowanym Exynosem 2100. Używanie różnych procesorów w tych samych modelach jest ostatnio częstą praktyką spowodowaną niedoborem półprzewodników. Zmian możemy spodziewać się również w przypadku ochrony wyświetlacza. S21 FE nie będzie korzystać z Gorilla Glass 3, jak jego poprzednik. Jego przód będzie chroniony przez Gorilla Victus.  Zmianie może ulec również system operacyjny. Najnowsze doniesienia wskazują na to, że Samsung Galaxy S21 FE będzie pierwszym smartfonem koreańskiego przedsiębiorstwa, które wyjmiemy z pudełka wraz z wgranym od nowości Androidem 12.

Większość specyfikacji pozostanie bez zmian. Najwidoczniej Samsung wyszedł z założenia, że jeżeli coś jest dobre, to po co to zmieniać? Oznacza to, że w S21 FE dostaniemy ten sam wysokiej jakości wyświetlacz AMOLED z częstotliwością odświeżania 120 Hz i rozdzielczością FullHD+. Smartfon będzie korzystał z tej samej baterii o pojemności 4500 mAh, którą naładujemy z maksymalną mocą 25W. Urządzenie wyjdzie w dwóch konfiguracjach 6 GB/128 GB i 8 GB/256 GB. Aparaty również pozostaną bez zmian.

Berlin chce być "miastem-gąbką"Deutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas