Szef Symbiana odchodzi ze stanowiska
Nokia zmienia plany pod względem Symbiana, a fundacja zajmująca się rozwojem systemu operacyjnego traci przywódcę: Lee Williams ustąpił ze stanowiska. Nowym szefem fundacji jest odpowiedzialny do tej pory za działalność operacyjną Tim Holbrow.
Tak więc na razie Finowie pozostają wierni temu systemowi, ale jednocześnie są jedyną firmą, która instaluje go na smartfonach. Niedawno dwaj czołowi producenci Samsung i Sony Ericsson wzięli rozbrat się z Symbianem i zamiast niego korzystają z Androida i Windows Phone.
Również Nokia rozwija alternatywny system dla urządzeń przenośnych - mowa oczywiście o MeeGo - i już dała do zrozumienia, że opracowywane wspólnie z Intelem oprogramowanie będzie podstawą dla modeli z flagowej serii N. Można więc sobie wyobrazić, że w przyszłością Symbiana są standardowe systemy dla rynku masowego, a jego czas w roli systemu dla smartfonów powoli dobiega końca.
Odejście Williamsa to kolejna odsłona exodusu kadry dyrektorskiej Nokii. Do zwolnionego niedawno prezesa Olli-Pekka Kallasvuo'ego dołączył niedawno Anssi Vanjoki oraz szef działu MeeGo Ari Jaaksi. O ile Vanjoki ogłosił odejście z dotrzymaniem wszelkich terminów i przez pewien czas będzie jeszcze kontynuował pracę, o tyle Jaaksi zdążył już znaleźć posadę w należącej do HP spółce Palm.