TikTok pod lupą amerykańskich prawników. Sprawdzają wpływ aplikacji na nieletnich

Najchętniej pobierana aplikacja 2021 roku stała się przedmiotem zainteresowania amerykańskich prawników. Chcą oni sprawdzić wpływ, jaki platforma społecznościowa wywiera na nieletnich.

TikTok jest nazywany ulubioną aplikacją nastolatków. Jest w tym sporo prawdy, gdyż był pobierany najwięcej razy w 2020 i później ponownie w 2021 roku. W samym czerwcu 2021 roku aplikacja została pobrana ponad 65 milionów razy i nieoficjalnie szacuje się, że posiada ponad miliard użytkowników. 

Ludzi przyciąga do niej atrakcyjny sposób przedstawiania treści oraz mnogość materiałów z każdej tematyki. Kilkusekundowe nagrania wideo są bardzo atrakcyjną formą przekazu. Łatwiej nakłonić użytkownika do obejrzenia dziesięciu 15 sekundowych filmików, niż w całości jednego, 2,5 minutowego nagrania.

Reklama

Wraz ze wzrostem popularności aplikacji, coraz częściej pojawiają się głosy wskazujące na jej negatywny wpływ na ludzką psychikę. Szczególnie, że dostępnych jest coraz więcej badań wskazujących na wyraźne powiązanie TikTok z występowaniem depresji

Koalicja stanowych Prokuratorów Generalnych, między innymi z Kalifornii, Florydy i Kentucky rozpoczęła śledztwo w sprawie TikToka i jego wpływu na zdrowie psychiczne i fizyczne młodych osób. Grupa prawników przyjrzy się temu, jak działa TikTok i w jaki sposób został zaprojektowany oraz czy rzeczywiście wywiera negatywny wpływ na nastolatków.

W informacji prasowej przedstawionej przez biuro Prokuratura Generalnego w Massachusetts możemy przeczytać, że śledztwo skupi się na "metodach i technikach", których TikTok używa do "zwiększania zaangażowania młodych użytkowników, w tym wydłużenia czasu spędzanego na platformie".

Ben Rathe, przedstawiciel TikToka w rozmowie z The Verge wyraził wdzięczność, że prawnicy zainteresowali się bezpieczeństwem młodzieży i zagwarantował, że firma jest skora do współpracy i udostępni informacje o środkach bezpieczeństwa i prewencji, które stosuje w przypadku kont nieletnich użytkowników.

Dochodzenie może mieć wpływ nie tylko TikToka. Inne firmy zajmujące się mediami społecznościowymi, takie jak Meta i Snapchat, w ostatnim czasie mocno wzorują swoje nowe funkcje na rozwiązaniach chińskiej aplikacji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: TikTok | aplikacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy