To jest dopiero smartfon dla prawdziwego selfiemaniaka

Ostatnio zapanowała moda na selfie, więc wszyscy liczący się na rynku gracze zaczęli dbać o przednie kamerki pakowane do swoich smartfonów. Gdy jednak wyjdziesz na ulicę z tym telefonem, nikt nie będzie miał wątpliwości co do tego, że ma do czynienia z prawdziwym autoportretowym guru.

Doov Nike V1
Doov Nike V1materiały prasowe

Doov Nike V1 - bo tak nazywa się wspomniany smartfon - został wyposażony w 13-megapikselowy aparat Sony z przysłoną o jasności F/2.0, dwutonową diodą doświetlającą Philipsa, optyczną stabilizacją obrazu i obiektywem pokrytym szafirowym szkłem. W takim połączeniu nie byłoby niczego niezwykłego, gdyby nie fakt, że aparat został umieszczony na zawiasie, który można odchylić o 190 stopni.

Pomysł na obracane aparaty nie jest nowy, bo już dekadę temu na rynku obecne były tego typu komórki. W świecie smartfonów rozwiązanie to stosuje Oppo, ale jeszcze chyba nikt nigdy nie zrobił niczego tak bardzo rzucającego się w oczy. Można być zatem pewnym, że Nike V1 jak żaden inny telefon pozwoli jego posiadaczowi zdobyć uznanie wśród innych selfiemaniaków.

Doov Nike V1
Doov Nike V1materiały prasowe

Pozostała część specyfikacji to średnia półka:

- 5-calowy ekran o rozdzielczości 1280 x 720 (294 ppi);

- MediaTek MT6732 (4 x 1,5 GHz);

- 2 GB pamięci RAM;

- 16/32 GB pamięci wewnętrznej;

- obracany aparat 13 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu;

- bateria 2480 mAh;

- Android 4.4 KitKat.

Całość wyceniono na równowartość 1100 zł. Niestety na chwilę obecną Nike V1 dostępny jest wyłącznie w Chinach i nie zanosi się na to, by miał się pojawić gdziekolwiek indziej.

Miron Nurski

Komórkomania.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas