Uzależnienie od smartfonów ma katastrofalny wpływ na jakość snu

Jeżeli chodzi o dane ogólne, to z najnowszych badań dowiadujemy się, że aż 45% rodziców czuje się uzależnionych od swoich urządzeń mobilnych, podczas gdy u nastolatków jest to 39% - mamy tu do czynienia odpowiednio ze wzrostem z 27% i spadkiem z 50% w porównaniu do roku 2016. Wygląd więc na to, że obecnie większy problem obserwujemy u starszych grup wiekowych albo po prostu stały się one bardziej świadome swoich zachowań, a młodsze przywiązują do tego mniejszą wagę.

I choć uzależnienie od nowych technologii wciąż jest kontrowersyjną sprawą, to kolejne badania pokazują nam, że współczesny sposób korzystania z urządzeń mobilnych nie jest dla nas najzdrowszy, niosąc ze sobą wiele poważnych konsekwencji. No bo skoro aż 52% rodziców czuje, że spędza z urządzeniami mobilnymi zdecydowanie za dużo czasu, a jeszcze trzy lata temu było to 29%, to sprawa wymaga głębszej analizy. Co jednak ciekawe, obecnie tylko 29% nastolatków czuje tak samo, co jest dużym spadkiem z 61% w 2016 roku.

Problem rodziców zauważają również ich dzieci, bo aż 39% młodych osób twierdzi, że ich tata i mama są zbyt uzależnienie od smartfona, a to kolejny wzrost względem poprzednich badań, z poziomu 28%. Ponad połowa rodziców i nastolatków (odpowiednio 54 i 58%) uznaje jednak zgodnie, że przynajmniej raz dziennie czuje się rozpraszana przez urządzenie mobilne.

Co jednak najgorsze, według nowych statystyk uzależnienie od urządzeń mobilnych rujnuje sen obu badanych grup. Blisko jedna trzecia nastolatków deklaruje, że zabierają smartfony do łóżka, a jedna czwarta rodziców informuje, że przynajmniej raz w nocy sięga po telefon w innym celu niż sprawdzenie godziny, podobnie zresztą jak co trzeci młody użytkownik. Zdziwieni? A może nieświadomie robicie tak samo? Koniecznie dajcie znać!

Źródło: GeekWeek.pl/techspot