W 2016 roku naładujemy smartfon w 30 sekund

Izraelska firma StoreDot obiecuje, że dzięki jej badaniom baterie naszych smartfonów naładują się w 30 sekund – donosi Phone Arena. Na rewolucję poczekamy tylko do 2016 roku.

Wciąż czekamy na lepsze czasy
Wciąż czekamy na lepsze czasyAFP

W starciu producenci smartfonów - baterie te drugie wciąż są górą. Trudno tutaj o rewolucję i jednymi sposobami na wydłużenie pracy smartfona są powiększanie pojemności ogniwa, konstruowanie coraz mniej energożernych podzespołów oraz rozwiązania systemowe.

Innym tropem jest przyspieszanie procesu ładowania. Tutaj jest trochę lepiej. Swoje ciekawe i skuteczne technologie zaprezentowali już HTC (Quick Charge 2.0), Samsung (Fast Charging) oraz Motorola (Turbo Charger).

Właśnie w czasie uzupełniania energii swoich szans upatruje firma StoreDot. Jej baterię można bowiem naładować w 30 sekund, ale na razie jest ona tak duża, że nie zmieści się w żadnym smartfonie. Kolejny etap badań będzie polegał na opracowaniu jej mniejszego odpowiednika. Wiadomo, że urządzenie bazuje na nanotechnologii, a dokładnie "nanokropkach" - cząsteczkach peptydów, czyli aminokwasach połączonych wiązaniem peptydowym.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas