100 miliardów komórek z mutacjami nowotworowymi w każdym z nas

​Wraz z wiekiem wzrasta ryzyko urazów i chorób układu sercowo-naczyniowego. Ale prawdziwych "bomb zegarowych" jest znacznie więcej - najnowsze badania wykazały, że po 60. roku życia każdy ma 100 miliardów komórek z co najmniej jedną mutacją nowotworową.

Mutacje onkogenne są dość powszechne, ale nie wszystkie przekształcą się w nowotwory
Mutacje onkogenne są dość powszechne, ale nie wszystkie przekształcą się w nowotwory123RF/PICSEL

Naukowcy z University of Colorado Cancer Center przeprowadzili metaanalizę poszukującą mutacje przyczyniające się do rozwoju nowotworów. Wykazali, że te są w naszym organizmie wręcz powszechne.

- Kiedy masz tryliony komórek i są one utrzymywane w organizmie przez wiele lat, będą gromadzić mutacje. Fakt, że pojawiają się mutacje nie jest zaskakujący, tylko na podstawie znanych wskaźników mutacji. Jedną z rzeczy, na którą wskazują te badania jest to, że musimy zacząć patrzeć na te mutacje i na to, jak lub czy powodują one nowotwory, w innym świetle - powiedział James DeGregori, zastępca dyrektora University of Colorado Cancer Center, główny autor badania.

Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie "Aging and Cancer". Wskazują one, że po 60. roku życia, każdy z nas będzie miał co najmniej 100 mld komórek z mutacjami nowotworowymi. Na szczęście jednak, większość tych zmian jest nieszkodliwa i nie doprowadzi do zachorowania na raka. 

Naukowcy apelują, że po skończeniu 60. roku życia wcale nie trzeba wpadać w panikę. W organizmie mamy ok. 3 bilionów komórek, a 100 mld komórek z mutacjami onkogennymi nie stanowi nawet połowy. To jednak zaskakująco duża liczba, zwłaszcza, że czasami wystarczy tylko jedna komórka, aby zainicjować proces nowotworzenia. 

- Zdecydowana większość mutacji nic nie robi, nie powoduje żadnych problemów, a wiele z nich nie znajduje się nawet w sekwencjach kodujących. Każda komórka w naszym ciele ma dziesiątki i dziesiątki mutacji, jeśli nie setki lub tysiące, więc mamy okazję, aby zacząć pytać, czy te wzory mutacji, które widzimy, mogą dyktować, czy ktoś jest w grupie ryzyka wystąpienia nowotworu - zauważył DeGregori.

Uczeni chcą zrozumieć, dlaczego niektóre tkanki mają tak wysoki wskaźnik mutacji onkogennych, ale stosunkowo rzadko zamieniają się w nowotwory (i vice versa - mało mutacji, duży stopień transformacji nowotworowej).

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas