Bill Gates wzywa do powołania GERM i walki z kolejną pandemią. Z COVID-19 mieliśmy szczęście?!

Miliarder przekonuje, że z COVID-19 mieliśmy dużo szczęścia i wzywa do stworzenia specjalnego zespołu GERM do walki z kolejną pandemią - jego zdaniem potrzebny jest tu fundusz w wysokości 1 mld USD rocznie.

Bill Gates nie ma wątpliwości, że nadchodzi kolejna pandemia. Trzeba się do niej przygotować
Bill Gates nie ma wątpliwości, że nadchodzi kolejna pandemia. Trzeba się do niej przygotowaćDimitrios Kambouris/Getty AFPEast News

Nie ma chyba osoby, która nie słyszałaby opinii Billa Gatesa na temat pandemii COVID-19, również dlatego, że często były one podstawą wielu teorii spiskowych. Były szef Microsoftu głośno zachęcał do szczepień, a także wprowadzania lockdownów i stosowania reżimu sanitarnego, wskazując, że to dla nas jedyna szansa powrotu do normalności. Na początku tego roku sugerował zaś, że za sprawą wariantu Omikron choroba wywołana wirusem SARS-CoV-2 przed końcem 2022 roku zmieni się najpewniej w sezonową i przestanie być takim zagrożeniem, ale...

Bill Gates ma plan walki z kolejną pandemią

... musimy się przygotować na nadejście kolejnych pandemii. Zdaniem Billa Gatesa z COVID-19 mieliśmy dużo szczęścia, dlatego - jak mówił podczas odbywającego się w tym tygodniu TIME 100 Summit - warto wykorzystać to doświadczenie do przygotowania się na kolejne, np. przeznaczając 1 mld USD rocznie na stworzenie i działalność specjalnego zespołu GERM (Global Epidemic Response and Mobilization).

Nie możesz zrobić zbyt wiele, jeśli nie działasz szybko. Pandemie to globalny problem, więc jeśli jakiś kraj nie uczestniczy w wykrywaniu i powstrzymywaniu choroby, zaczynają się kłopoty dla wszystkich innych krajów
komentuje Bill Gates.

Jak miałaby wyglądać taka jednostka? Miliarder tłumaczy, że powinna być zarządzana przez Światową Organizację Zdrowia i składać się z 3000 ekspertów ds. chorób zakaźnych z całego świata.

Miałaby też wziąć ograniczoną odpowiedzialność za dziesiątki krajów, prowadząc badania mające na celu poznanie potencjalnych zagrożeń i szybkie reagowanie. Wszystko po to, by uniknąć sytuacji, w których z różnych powodów rozwijająca się pandemia nie jest duszona w zarodku i rozprzestrzenia się na kolejne kraje.

Były szef Microsoftu szacuje, że tak duży zespół potrzebuje finansowania w wysokości ok. 1 mld USD rocznie, ale jego zdaniem w kontekście 14 bilionów dolarów, jakie świat zapłacił za pandemię COVID-19, to niska cena. Szczególnie że z kolejną pandemią możemy nie mieć tyle szczęścia, bo ta najpewniej będzie bardziej śmiertelna niż SARS-CoV-2 i jego 0,2%.

Bill Gates krytykuje USA i Elona Muska

Bill Gates zdecydował się też na prztyczek w nos amerykańskiej służby zdrowia, podkreślając, że gdyby tylko Stany Zjednoczone zwiększyły swoje możliwości diagnostyczne i przestrzegały zaleceń w kwestii kwarantanny, mogłyby uniknąć wielu niepotrzebnych zgonów - tymczasem zamiast poziomu Tajwanu (3373 zgony) czy Australii (8919 zgonów), USA musi mierzyć się z niechlubnym wynikiem 303 zgonów na 100 tys. osób, czyli drugim - po Brazylii - miejscem na świecie.

Personalnie oberwało się też Elonowi Muskowi, szefowi Tesli i SpaceX, za kontrowersyjne opinie o COVID-19, szczepieniach i lockdownach. Jak jednak podkreśla miliarder, więcej o zespole GERM i innych kwestiach dowiemy się z jego nadchodzącej książki zatytułowanej "Jak zapobiec kolejnej pandemii".

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 19: Aleksandra PrzegalińskaINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas