Chciała wwieźć do USA materiał biologiczny z Wuhan. FBI w akcji
Kolejna chińska badaczka została aresztowana w Stanach Zjednoczonych za próbę przemytu materiału biologicznego. To już drugi taki przypadek w ciągu tygodnia, w którym naukowcy z Chin zostają zatrzymani w związku z nielegalnym przewozem substancji biologicznych do laboratoriów amerykańskich uczelni.

Według Federalnego Biura Śledczego (FBI) aresztowana kobieta wysyłała do pracowników laboratorium Uniwersytetu Michigan materiał biologiczny opisany jako "związany z określonymi gatunkami robaków". Zawierające go przesyłki, w tym jedną ukrytą w książce, zostały przechwycone w ubiegłym roku i na początku tego roku.
Wytyczne dotyczące importu materiałów biologicznych do celów badawczych w USA są surowe, ale jednoznaczne. Tego rodzaju działania podważają legalną pracę innych zagranicznych badaczy
Przesyłki ukryte w książce, aresztowanie po przylocie
A jako że tego typu materiał podlega obowiązkowi uzyskania zezwolenia federalnego na import do USA, badaczka została w niedzielę po przylocie z Chin zatrzymana, przesłuchana i obecnie oczekuje na środową rozprawę dotyczącą ewentualnego zwolnienia za kaucją. Mówimy o doktorantce Huazhong University of Science and Technology w Wuhan, która planowała roczny pobyt badawczy na Uniwersytecie Michigan.
Czy materiał był niebezpieczny? Eksperci podzieleni
Prokurator federalny Jerome Gorgon Jr zaznaczył, że przemyt biologiczny "zagraża bezpieczeństwu", ale dokumenty sądowe nie precyzują, czy materiał był szczególnie niebezpieczny. Z kolei Michael Shapira, biolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, który zapoznał się z aktami sprawy, stwierdził:
Nie wydaje się, by ten materiał był w jakikolwiek sposób niebezpieczny. Ale istnieją przepisy dotyczące przesyłania materiałów biologicznych.
Co ciekawe, to już druga taka sprawa w ostatnich dniach. W ubiegłym tygodniu amerykańska prokuratura postawiła zarzuty dwóm innym chińskim naukowcom, którzy rzekomo próbowali przemycić toksyczny grzyba. Jeden z nich został cofnięty z lotniska w Detroit do Chin, drugi - pracujący na Uniwersytecie Michigan - został aresztowany i nadal przebywa w areszcie. Te zdarzenia wpisują się w coraz bardziej napiętą atmosferę wokół współpracy naukowej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, zwłaszcza w obszarach wrażliwych, jak biotechnologia i bezpieczeństwo biologiczne.