Od dwóch tygodni mieszkańcy Karoliny Południowej odczuwają co kilka dni niewielkie wstrząsy. Sejsmolodzy podejrzewają, że tajemnicze trzęsienia ziemi związane są z olbrzymim jeziorem zaporowym Monticello. Karolina Południowa jest stanem znajdującym się w strefie asejsmicznej, a wstrząsy praktycznie tutaj nigdy nie występowały.
Seria niewielkich trzęsień ziemi w Karolinie Południowej ma związek z obecnością jeziora zaporowego Monticello. Tamę, która spiętrzyła wody, wybudowano ponad 40 lat temu. Wodę z jeziora wykorzystuje miejscowa elektrownia jądrowa Virgil C.
Maleńkie wstrząsy nie pojawiły się w tym miejscu, co się okazuje, po raz pierwszy. Zbiornik wodny był już przyczyną trzęsień ziemi o małej sile pod koniec lat 70. XX wieku oraz w latach 1996-1999. Od dwóch tygodni wykryto dokładnie siedem pojedynczych wstrząsów o sile 2,0 w skali Richtera.
Jak uspokaja profesor geologii na Uniwersytecie Karoliny Południowej Pradeep Talwani, nigdy na tym terenie nie występowały silniejsze trzęsienia ziemi, a te, z którymi mamy teraz do czynienia, są prawie nieodczuwalne dla człowieka.