Gen regeneracji. Czy salamandry pomogą nam odzyskać utracone kończyny?
Niepozorne stworzenie zamieszkujące dno meksykańskiego jeziora może pomóc nam odtwarzać utracone części ciała. Naukowcy od lat próbują wydobyć z niego "magiczny" gen i są na dobrej drodze do tego, aby dać nam supermoc regeneracji kończyn oraz narządów.
Ambystoma meksykańska, zwana aksolotlem bądź salamandrą meksykańską, to niewielki płaz występujący naturalnie jedynie w słodkich wodach jeziora Xochimilco na południe od miasta Meksyk. Stworzenie zadziwiło świat nauki, kiedy odkryto, że posiada zdolność do całkowitej regeneracji utraconych części organizmu: kończyn, ogona, oczu, a nawet rdzenia kręgowego i mózgu.
Ambystomy często atakują innych przedstawicieli swojego gatunku, odgryzając sobie nawzajem fragmenty ciała. Nic sobie jednak z tego nie robią, bo po kilku miesiącach skutki tych przejawów wewnątrzgatunkowej agresji znikają.
Prace nad wykorzystaniem tej zdolności w ludzkim organizmie wystartowały już jakiś czas temu, ale dopiero niedawno brytyjscy naukowcy zdołali odtworzyć pełen genom aksolotla. Udało się to dzięki zastosowaniu techniki nazywanej mapowaniem genomu.
Badacze uważają, że jest to duży krok do ujarzmienia rzadkiej umiejętności płaza. Jak sami przyznają, jeszcze kilka lat temu opracowanie takich danych byłoby niemożliwe.
Projekt brytyjskich naukowców to nie tylko próba opanowania nadnaturalnych zdolności rodem z komiksów czy kreskówek. Żeby udowodnić wartość swojej pracy, badacze wykorzystali zdobyte dane do znalezienia genu odpowiedzialnego za choroby serca u salamander. Dzięki temu rzucili trochę światła na przyczyny schorzeń układu krążenia u ludzi.
Nadal jednak ich głównym celem jest sprawienie, że ludzie będą mogli regenerować utracone z różnych powodów fragmenty ciała. Choć przyjdzie nam na to jeszcze chwilę poczekać, autorzy badań twierdzą, że ostatecznie jest to jak najbardziej możliwe.