Inwazja pająków Jorō na Stany Zjednoczone. To dopiero początek

​Miliony gigantycznych pająków dokonały inwazji stanu Georgia. Pojawiły się w 2014 r., a wkrótce mogą opanować całe Stany Zjednoczone. Jak to możliwe?

Inwazja pająków Trichonephila clavata na USA
Inwazja pająków Trichonephila clavata na USA123RF/PICSEL

Werandy, linie energetyczne czy skrzynki pocztowe zostały powleczone gęstymi pajęczynami o średnicy nawet 3 m. Są one dziełem pająków Jorō (Trichonephila clavata), które występują w Korei, Tajwanie i Chinach, a od 2014 r. nawiedziły także Stany Zjednoczone.

Pierwszy, blisko 8-centymetrowy pająk Jorō został zauważony 128 km na północny-wschód od Atlanty w 2014 r. Prawdopodobnie trafił tam jako pasażer na gapę w kontenerze transportowym, co zasugerował jego odkrywca - Rick Hoebeke z Muzeum Historii Naturalnej Georgii. 

Od tego czasu, populacja i zasięg pająka znacznie się powiększyły. Nic jednak nie przygotowało mieszkańców i naukowców na liczbę pająków, na które natrafiono w tym roku. Will Hudson, entomolog z University of Georgia, powiedział, że weranda jego domu "przestała być użyteczna", gdy została pokryta pajęczynami o średnicy nawet 3 m, a on sam zabił ponad 300 pająków.

- W zeszłym roku było tam kilkadziesiąt pająków, które zaczęły być uciążliwe, gdy wykonywałem prace w ogrodzie. W tym roku mam kilkaset, a one faktycznie sprawiają, że miejsce wygląda upiornie z tymi wszystkimi niechlujnymi pajęczynami - jak scena z "Arachnofobii" - powiedział Will Hudson.

Naukowcy uważają, że pająki te mogą rozprzestrzenić się na całe Stany Zjednoczone, a nawet inne kraje o podobnym klimacie
Naukowcy uważają, że pająki te mogą rozprzestrzenić się na całe Stany Zjednoczone, a nawet inne kraje o podobnym klimacieWikimedia Commonsdomena publiczna

Pająki Jorō są znane ze swoich wysoce symetrycznych, okrągłych pajęczyn. Jadu używają jedynie do unieruchamiania ofiar, które chwytają w swoje sieci. Nie stanowi on zagrożenia dla ludzi, chyba że są oni uczuleni na toksynę. 

Większość pająków Jorō w Georgii prawdopodobnie wymrze do końca listopada, ale eksperci mówią, że to jeszcze nie koniec problemów. Naukowcy uważają, że pająki te mogą rozprzestrzenić się na całe Stany Zjednoczone, a nawet inne kraje o podobnym klimacie. 

Warto wspomnieć, że wiele gatunków inwazyjnych wykazuje tendencję do destabilizowania ekosystemów, do których wkraczają. Czasami jednak ich obecność może przynieść nieoczekiwane korzyści. Pająki Jorō polują na komary, muchy i pluskwiaki, które nie mają naturalnych wrogów, a potrafią być uciążliwie.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas