Naukowcy mogli rozwiązać zagadkę asymetrii asteroid trojańskich

Jowisz nie jest osamotniony na swojej orbicie wokół Słońca – towarzyszą mu dwa olbrzymie roje asteroid, które zostały uwięzione tam przez oddziaływania grawitacyjne. Naukowcy wreszcie mogli wyjaśnić ich niecodzienną asymetrię.

Jedna z tajemnic asteroid trojańskich mogła zostać w końcu wyjaśniona
Jedna z tajemnic asteroid trojańskich mogła zostać w końcu wyjaśniona123RF/PICSEL

Wspomniane dwie grupy kosmicznych skał nazywane są asteroidami trojańskimi - jedna grupa, czyli tzw. obóz grecki (rój L4), druga grupa tzw. obóz trojański (rój L5). W obu obozach nazwy asteroid wzięły się od imion uczestników wojny trojańskiej. Ciała niebieskie z obozu greckiego były nazywane imionami osób, które walczyły po stronie Greków, a asteroidy z obozu trojańskiego są nazwane po uczestnikach walczących po stronie Trojan.

Od 2021 roku istnieje zasada, że asteroidy trojańskie, których absolutna wielkość gwiazdowa jest wyższa od 12,0, nazywa się od nazwisk sportowców. Dlatego też mamy w obozie greckim dwie "polskie asteroidy" (25937) Malysz oraz (25938) Stoch. Z kolei w obozie trojańskim jest asteroida (241099) 2007 GH2, która została odkryta przez polskich uczniów w 2007 roku.

Jednakże liczba asteroid z obozu greckiego jest znacznie większa, aniżeli liczba kosmicznych skał w obozie trojańskim, mimo że obie grupy znajdują się w miejscach o prawie identycznych "właściwościach grawitacyjnych". Naukowcy od dawna zastanawiają się, dlaczego taka sytuacja ma miejsce.

Zespół naukowców z Uniwersytetu Nanjing w Chinach mógł znaleźć odpowiedź. Badacze uważają, że za obserwowany obecnie stan odpowiedzialna jest zmiana odległości Jowisza od Słońca we wczesnym okresie życia naszego Układu Słonecznego. Wcześniej astronomowie dokonali modelowania wczesnej ewolucji Jowisza na podstawie tzw. teorii wczesnej niestabilności olbrzymów.

Według niej Jowisz powstał w innym obszarze, niż obserwowany jest obecnie - niestabilność tej planety mogła mieć miejsce w trakcie "grawitacyjnego spotkania" z ciałem o rozmiarach planetarnych, z powodu czego Jowisz został wyrzucony na dalszą orbitę.

Jak mówi dr Jian Li z Uniwersytetu Nanjing: - Sugerujemy, że zewnętrzna, pod względem odległości do Słońca, szybka migracja Jowisza może zniekształcić konfigurację rojów trojańskich, powodując bardziej stabilne obroty w roju L4 niż w L5.

Dodaje: - Ten mechanizm, który tymczasowo indukował różne ścieżki ewolucji dla dwóch grup planetoid, które dzielą orbitę Jowisza, dostarcza nowego i naturalnego wyjaśnienia bezstronnej obserwacji, że planetoidy L4 są około 1,6 razy większa niż asteroidy w roku L5 -. L4 i L5 są punktami Lagrange’a, w których oddziaływanie grawitacyjne między dwoma ciałami się równoważy.

- Możliwość pomyślnego symulowania zdarzenia z wczesnego etapu rozwoju Układu Słonecznego i zastosowania tych wyników do współczesnych pytań może być również kluczowym narzędziem, ponieważ astrofizycy i inni badacze pracują, aby dowiedzieć się więcej o początku naszego świata - mówi dr Nikolaos Georgakarakos z New York University Abu Dhabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wyniki badań zostały opublikowane w Astronomy & Astrophysics.

"Jedne z najlepszych na świecie". Wojskowi w "Gościu Wydarzeń" o czołgach LeopardPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas