Atak UFO na szybowiec? Nie uwierzysz, co się okazało
Pilot zauważył szybko przemieszczający się obiekt w powietrzu o intrygującym kształcie. UFO było na kursie kolizyjnym z jego szybowcem. Szybko wyjął aparat i nagrał film z przelotem dziwnego obiektu. W sieci wybuchła wokół tego materiału burza, ale uważni internauci dostrzegli intrygujący szczegół, który zmienił wszystko.
Od czasu opublikowania raportu o UFO przez Pentagon coraz więcej osób traktuje tematykę Niezidentyfikowanych Obiektów Latających coraz poważniej. Rozglądając się po niebie za kosmitami, warto pamiętać, że nad naszymi głowami latają także setki balonów czy dronów. I to właśnie ich przeloty prowadzą często do wielu pomyłek.
Niezwykłą przygodę z takim "niezidentyfikowanym" obiektem latającym przeżył amerykański pilot szybowca Daniel Velez Wagner, który wykonywał lot w pobliżu pasma górskiego Sutter Buttes w Kalifornii (USA). W pewnym momencie kątem oka dostrzegł, że do szybowca w powietrzu zbliża się tajemniczy, ciemny obiekt.
W ostatniej chwili udało mu się wyciągnąć aparat telefoniczny i nagrał film z przelatującym UFO, który zamieścił w portalu społecznościowym. Materiał zyskał natychmiast ogromną popularność i zaczął być rozsyłany przez internautów jako "manifestacja kosmitów".
Filmowałem szybowiec na holu startujący z pasa startowego, gdy zobaczyłem czarny obiekt zmierzający z dużą prędkością w moim kierunku. Po prostu miałem wystarczająco dużo czasu, aby wyciągnąć kamerę i go sfilmować.
Daniel Velez Wagner w kolejnej wiadomości w serwisie społecznościowym zamieścił film pokazujący powiększenie dziwnego obiektu, na którym widać jego szczegóły. Do filmu dodał opis: "Prawie trafiony przez UFO podczas sobotniego lotu w pobliżu Sutter Buttes".
Internauci błyskawicznie uznali, że tajemnicze UFO to nic innego jak balon firmy "Mylar Stars", które są bardzo popularne w Stanach Zjednoczonych.
Sceptycy twierdzą, że podczas przyjęć okolicznościowych setki takich balonów wypełnionych helem są wypuszczane w powietrze, a jeden z nich przeleciał w pobliżu szybowca. Autor filmu Daniel Velez Wagner zaznaczył jednak, że wielokrotnie widział w powietrzu balony, ale ten obiekt wyglądał i leciał zupełnie inaczej.
To przecież balon "Mylar"! Widać na nim nawet napis "Happy Birthday!"
Z pokładów samolotów często filmowane są przeloty niezidentyfikowanych obiektów latających, które trudno wyjaśnić prostym stwierdzeniem "to był balon". Przykładem może być film zarejestrowany podczas pierwszego lotu legendarnego, ponaddźwiękowego samolotu Concorde linii British Airways na początku lat 70-tych.. Widać na nim jasną kulę, która zbliża się do samolotu i zatrzymuje w jego pobliżu.
W mediach społecznościowych pojawia się bardzo dużo filmów wideo z przelotami UFO, które są nagrywane z pokładów samolotów. Przykładem może być kolejny materiał, który przedstawia jasny obiekt, który miał wykonywać niezwykłe manewry nad pasmem górskim.
Pasjonaci UFO od lat mają jednak poważny problem z fałszywymi filmami, które rzekomo zawierają przelatujące pojazdy kosmitów. Dzięki coraz doskonalszym programom do tworzenia animacji w mediach społecznościowych co chwilę można zobaczyć materiały wideo, które rzekomo zawierają pojazdy UFO. To sprawia, że od dłuższego czasu nawet najbardziej efektowne filmy czy zdjęcia z obiektami UFO nie są traktowane jako dowód na prawdziwość tego fenomenu i obecności na Ziemi kosmitów. Na takie "ostateczne dowody" przyjdzie nam wyraźnie jeszcze poczekać.
Czytaj na Antyweb | Rekordowy meteoryt na Antarktydzie. Nie uwierzysz w jego rozmiar