Naukowcy właśnie odkryli nową komórkę. Szukali jej 100 lat
Jak dowiadujemy się z badań opublikowanych na łamach czasopisma Nature Communications, australijscy naukowcy odkryli zupełnie nowy typ komórki u ssaków. Co jeszcze ciekawsze, podejrzewali jej obecność już 100 lat temu, ale nie potrafili tego udowodnić!
Naukowcy ogłosili ogromny sukces, po blisko dekadzie pracy udało im się udowodnić obecność nowego typu komórki u ssaków. Podejrzewali jej istnienie już 100 lat temu, ale nie potrafili zidentyfikować - aż do teraz, kiedy jej dorosłą wersję znaleźli ukrytą w aorcie myszy. A chodzi o "komórki progenitorowe EndoMac", które aktywują się w odpowiedzi na urazy i wypełniają istotną lukę w naszym zrozumieniu, jak ciało ssaków się leczy.
Zespół badawczy wyizolował te komórki od myszy, a następnie hodował w laboratorium, gdzie tworzyły kolonie. Po wstrzyknięciu ich do myszy chorych na cukrzycę, u których tylna noga była odcięta od krążenia krwi, aby symulować "ranę cukrzycową", uraz zagoił się szybciej. Po dwóch tygodniach krążące komórki macierzyste przekształciły się w makrofagi i komórki śródbłonka, które wyścielają naczynia krwionośne.
Naukowcy wyjaśniają jednak, że aby lepiej zrozumieć ich działanie, należy przyjrzeć się roli makrofagów, czyli pierwszych komórek odpornościowych produkowanych przez zarodek. Co ciekawe większość tkanek ssaków zawiera makrofagi, które powstały na tym bardzo wczesnym etapie. Badacze już ok. 100 lat temu zaczęli przypuszczać, że skoro chodzi o komórki tak ważne dla naszego rozwoju, komórki macierzyste krążące we krwi ssaków powinny mieć możliwość tworzenia nowych makrofagów, by odświeżać populacje żyjące w różnych tkankach organizmu.