Ostrygi w USA ginęły na masową skalę. Naukowcy znaleźli winnego katastrofy

Małże to ogromna gromada bezkręgowców, do której zaliczamy między innymi dobrze znane nam ostrygi i omułki. W wielu miejscach na świecie hodowle tych zwierząt są dla rybaków głównym źródłem dochodu. Okazuje się, że organizmy o tak silnych, wapiennych skorupach w obliczu niewielkich zmian środowiskowych stają się bezbronne. Stało się tak chociażby w latach 30. XX wieku u wybrzeży oceanu w stanie Waszyngton w USA, kiedy to zaobserwowano wyjątkowo wysoką śmiertelność tych zwierząt. Po prawie stu latach naukowcy znaleźli winnego tamtej tragedii.

Małże są ważnym źródłem dochodu dla rybaków w USA
Małże są ważnym źródłem dochodu dla rybaków w USAay Westcott/For The Washington PostGetty Images

Więcej o ostrygach oraz innych niezwykłych organizmach dowiesz się, oglądając program "David Attenborough i cuda natury. Niezwykłe muszle" w piątek 5 listopada o godzinie 22.00 na antenie kanału Polsat Doku.

W latach 30. XX wieku rybacy ze stanu Waszyngton na zachodnim wybrzeżu USA mocno uskarżali się, że hodowane przez nich ostrygi ginęły na niespotykaną dotąd skalę. Przyniosło to olbrzymi kryzys w branży, a przyczyn tragedii nikt wówczas nie znalazł.

Podobna sytuacja miała miejsce również latem 2018 i 2019 roku. "Ostrygi, omułki, sercówki, niemal wszystkie gatunki małżów ginęły i nikt nie wiedział, dlaczego" - mówił Teri King, specjalista ds. akwakultury i jakości wody morskiej w programie naukowym Sea Grant w stanie Waszyngton.

King wraz z całym zespołem naukowców przeprowadzili szczegółowe badania wody morskiej, których rezultaty opublikowali w 2021 roku na łamach czasopisma Elsevier Harmful Algae. Wyniki przyniosły rozwiązanie zagadki. Winowajcą ogromnej śmiertelności małżów były glony morskie z gatunków Protoceratium reticulatum i Akashiwo sanguinea, które produkują yessotoksyny.

Olbrzymie farmy małżów znajdują się w wielu miejscach na zachodnim wybrzeżu USA
Olbrzymie farmy małżów znajdują się w wielu miejscach na zachodnim wybrzeżu USAKatherine Frey/The Washington Post Getty Images

Dlaczego nikt wcześniej nie wiedział o trującej substancji wydzielanej przez miejscowy fitoplankton? Przyczyn upatruje się w tym, że yessotoksyny są dla ludzi nieszkodliwe, zatem nikt nie zajmował się ich badaniem. Naukowcy odkryli, że ogromna śmiertelność małżów w latach 30. XX wieku oraz w 2018 i 2019 roku ma związek z zakwitem wyżej wymienionych Protoceratium reticulatum i Akashiwo sanguinea.

Badanie poziomu stężenia yessotoksyn w przybrzeżnych wodach morskich weszło obecnie w skład stałych działań miejscowych urzędników i naukowców, którzy wespół postanowili zapobiegać w przyszłości podobnym wydarzeniom.

Małże są uważane za bioindykatory środowiska z uwagi na ich wysoką wrażliwość na zmiany środowiska
Małże są uważane za bioindykatory środowiska z uwagi na ich wysoką wrażliwość na zmiany środowiskaPaul Chinn/San Francisco ChronicleGetty Images

Od kilkudziesięciu lat wiele gatunków małżów służy naukowcom jako bioindykatory środowiska, z powodu ich wysokiej wrażliwości na zmiany środowiska, takie jak podnoszenie się temperatury wody czy zmiana jej składu chemicznego.

Małże istnieją na świecie co najmniej od kambru, tj. od około 500 milionów lat. Okazywały się one w przeszłości niezwykle odpornymi organizmami i potrafiły przetrwać nawet największe wymieranie w historii Ziemi, jakie miało miejsce na przełomie permu i triasu 250 milionów lat temu.

Więcej o ostrygach oraz innych niezwykłych organizmach dowiesz się, oglądając program "David Attenborough i cuda natury. Niezwykłe muszle" w piątek 5 listopada o godzinie 22.00 na antenie kanału Polsat Doku.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas