Pszczoły zachowują społeczny dystans w obliczu zagrożenia chorobą
Naukowcy odkryli, że pszczoły zachowują społeczny dystans, żeby chronić swoją kolonię, jeśli pojawia się zagrożenie ze strony niebezpiecznych pasożytów - dokładnie o to samo zostaliśmy poproszeni w związku z pandemią Covid-19.
Międzynarodowy zespół badaczy UCL i włoskiego University of Sassari przedstawił właśnie wyniki swoich analiz, które pokazują, w jaki sposób pszczoły miodne zmieniają swoje zachowanie w obliczu zagrożenia ze strony pasożytów. Wykorzystał do tego celu dwie kolonie pszczół, jedną zupełnie zdrową, a drugą zainfekowaną, porównując zachowanie pszczół w zależności od okoliczności.
Co do zasady, kiedy pojawiało się zagrożenie dręczem pszczelim, czyli głównym szkodnikiem rodzin pszczelich, przyczyniającym się do znacznych strat w pszczelarstwie, pszczoły miodne zwiększały dystans między młodymi osobnikami znajdującymi się w najgłębszej części ula i starszymi zbieraczami zajmującymi zewnętrze części.
Pszczoły miodne to bardzo społeczne zwierzęta, które korzystają na podziale obowiązków i interakcjach, jak wzajemne czynności pielęgnacyjne, ale kiedy te aktywności mogą podnieść ryzyko infekcji, szybko robią bilans zysków i strat, wprowadzając społeczny dystans
Pojawienie się dręcza pszczelego powoduje, że pszczoły zaczynają zwiększać segregację między wewnętrznymi i zewnętrznymi częściami ula, co ma na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się pasożyta. Szczególnie że ten konkretny przenosi co najmniej 5 różnych wirusów, które mogą doprowadzić do zniszczenia kolonii i uważany jest za jedną z poważnych przyczyn spadku liczebności pszczół miodnych na świecie.
Naukowcy zaobserwowali, jak zachowanie jednej kolonii - konkretnie taniec pszczeli informujący o określonych wydarzeniach, który może przyspieszyć transmisję pasożyta - zmienia się w momencie, kiedy ul zostaje zaatakowany przez dręcza. Jednocześnie w odpowiedzi na zagrożenie zabiegi pielęgnacyjne zostają skoncentrowane w środkowej części ula, gdzie przenoszą się wszystkie pszczoły “pielęgniarki" i “opiekunki" młodych pszczół, podczas gdy zbieraczki są spychane na zewnątrz, by zwiększyć dystans między grupami.
Zaobserwowany wzrost społecznego dystansu między grupami pszczół w ramach jednej zainfekowanej kolonii reprezentuje nowy na swój sposób i zaskakujący aspekt tego, jak pszczoły miodne ewoluowały do walki z patogenami i pasożytami - komentuje autorka badań, dr Michelina Pusceddu, dodając: - Ich zdolność do adaptacji swojej struktury społecznej, żeby zredukować kontakt między osobnikami w odpowiedzi na zagrożenie chorobą pozwala im maksymalizować korzyści społecznych interakcji tam, gdzie to możliwe i zminimalizować ryzyko infekcji, kiedy tego potrzebują. Kolonie pszczół miodnych dostarczają więc idealnego modelu do badania społecznego dystansowania i pełnego zrozumienia wartości i skuteczności takiego zachowania.