Spadają z nieba tylko na chwilę. Stworzyli drony-zombie
Drony treningowe nie są niczym nowym, ale ten łamie wszelkie reguły gry. AY-44Q "Zombie" od włoskiej firmy AURYN Aero nie tylko symuluje powietrzne zagrożenia, ale i wraca w powietrze po zestrzeleniu. I robi to szybciej, taniej i skuteczniej niż jakikolwiek dotychczasowy system szkoleniowy. Czy właśnie tak będzie wyglądać przyszłość wojskowych ćwiczeń przeciwdronowych?

W skrócie
- AY-44Q "Zombie" to innowacyjny dron treningowy wielokrotnego użytku, który może wrócić do użytku po zestrzeleniu na polu walki.
- Nowa technologia pozwala znacząco obniżyć koszty i czas prowadzenia realistycznych szkoleń przeciwdronowych.
- Systemy takie jak "Zombie" stanowią przełom w przygotowywaniu armii na współczesne zagrożenia bezzałogowe.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Drony-wabiki wykorzystywane są zarówno do symulowania ataków w celach treningowych, jak i podczas konfliktów zbrojnych w celu zmylenia systemów przeciwnika. Wystarczy tylko wspomnieć, że jakiś czas temu w Ukrainie pojawiły się MQM-185B, czyli konstrukcje bazujące na modelu Banshee Jet 80+, produkowane przez brytyjski koncern QinetiQ.
To dron zaprojektowany w celu jak najwierniejszego symulowania realistycznych scenariuszy zagrożeń podczas ćwiczeń wojskowych, tj. naśladujący szeroki arsenał rakiet manewrujących czy odrzutowców wroga, które żołnierze mogą napotkać podczas prawdziwych misji. Dziś poznajemy jednak konstrukcję, która wydaje się przenosić tę kategorię urządzeń na zupełnie nowy poziom, a mowa o dronie-zombie.
AY-44Q "Zombie". Dron, który wraca po zestrzeleniu
A konkretniej AY-44Q "Zombie", zaprezentowanym właśnie przez włoską firmę AURYN Aero. To przełomowa konstrukcja wielokrotnego użytku, która została zaprojektowana specjalnie z myślą o realistycznych ekonomicznych szkoleniach z zakresu obrony przeciwdronowej. Co takiego ją wyróżnia? W przeciwieństwie do klasycznych celów jednorazowego użytku, została stworzona z myślą o szybkim odzysku i ponownym wdrożeniu w warunkach polowych.
Mówiąc krótko, dron potrafi przetrwać trafienie i zostać szybko zregenerowany w terenie, co pozwala na wielokrotne użycie podczas intensywnych ćwiczeń. Oznacza to oszczędność czasu, pieniędzy i zasobów logistycznych przy jednoczesnym zwiększeniu realizmu szkolenia. Jak przekonują pomysłodawcy, "Zombie" wprowadza nową jakość w symulowaniu zagrożeń powietrznych i jest odpowiedzią na rosnące potrzeby armii inwestujących w technologie walki z bezzałogowcami:
Zombie to dron-cel wielokrotnego użytku, stworzony do masowego, zrównoważonego szkolenia C-UAS - podkreśla AURYN Aero.
Sprytnie i tanio
W swoim oficjalnym komunikacie producent akcentuje przewodnią ideę projektu, czyli "Trenuj mądrzej. Wydawaj mniej. Przygotuj się na realne zagrożenia". I AY-44Q wydaje się faktycznie spełniać wszystkie te cele - pozwala prowadzić intensywne, wieloetapowe ćwiczenia bez konieczności ciągłego uzupełniania zapasów drogich celów treningowych.
Dzięki temu jest optymalnym rozwiązaniem dla armii chcących połączyć skuteczność z ekonomią. A w czasach, gdy bezzałogowe zagrożenia pojawiają się coraz częściej na polach walki, zdolność do prowadzenia adaptacyjnych, zrównoważonych i realistycznych treningów staje się kluczowa. AY-44Q "Zombie" idealnie wpisuje się w tę potrzebę, oferując wielokrotne wykorzystanie bez pogorszenia jakości symulacji zagrożeń.