Usuwali nam "bezużyteczny" narząd. Okazuje się walczyć z rakiem
Najnowsze badanie sugeruje, że narząd, który uważaliśmy za niemal bezużyteczny w dorosłym życiu, jest jednak bardzo ważny. Grasica może chronić nas przed rakiem i przedwczesną śmiercią.
W śródpiersiu górnym człowieka, tuż za mostkiem, znajduje się pewien gruczoł wchodzący w skład układu limfatycznego, który dotąd uznawany był przez lekarzy za niemal bezużyteczny w dorosłym życiu. Wiadomo, że w dzieciństwie grasica - bo o nią właśnie chodzi - odgrywa kluczową rolę w rozwoju układu odpornościowego i gdy jest usuwana w młodym wieku, pacjenci wykazują długotrwałe zmniejszenie liczby limfocytów T, zwalczających zarazki i choroby i upośledzoną odpowiedź immunologiczną na szczepionki.
Jednak zanim osiągamy dojrzałość płciową, grasica kurczy się i wytwarza znacznie mniej limfocytów T, więc pozornie można ją usunąć bez szkody i często się tak dzieje, kiedy staje na drodze chirurgów podczas operacji kardiochirurgicznych lub kiedy jest zajęta zmianami nowotworowymi. Czy jednak na pewno powinniśmy pozbywać się jej lekką ręką? Jak pokazuje badanie opublikowane na łamach The New England Journal of Medicine, raczej nie, bo może to odpowiadać za zwiększone ryzyko rozwoju nowotworów i przedwczesnej śmierci.