Wiedza z internetu szybko ulatuje
Studenci masowo pozyskują informacje z internetu, ale nie oznacza to, że na trwałe wzbogacają swoją wiedzę. W większości przypadków szybko zapominają dużą część tego, co przeczytali.
Testy przeprowadzane przez dr. Zakarię Saleha z Yarmouk University w Jordanii miały na celu zdiagnozowanie, jak dobrze młodzi ludzie przyswajają wiedzę ze stron WWW.
"Cyfrowi obywatele"
Osoby biorące udział w eksperymencie - 153 studentów i absolwentów - to tzw. "cyfrowi obywatele", którzy dorastali w świecie powszechnego dostępu do informacji cyfrowej i jako pierwsze pokolenie używali komputerów w celach edukacyjnych.
W badaniu sprawdzano ich nastawienie do globalnej sieci oraz to, jak zapamiętują i wykorzystują pozyskiwane informacje. W większości bardzo sprawnie poruszali się w środowisku internetowym.
Nie pamiętamy, co czytamy
Okazało się, że tuż po zamknięciu przeglądarki ponad 25 proc. żaków zapominało to, co wcześniej przeczytało, a u 73 proc. przyswojenie wiedzy było niskie lub średnie. Co ciekawe, lepiej wypadli absolwenci - oni też sprawniej radzili sobie na zajęciach niż obecni studenci.
- Należy pamiętać o specyfice internetu i pozyskiwania z niego wiedzy. Nie jest on neutralnym narzędziem do zdobywania informacji - mówi dr Saleh. Badacz planuje teraz przyjrzeć się temu, jaki wpływ na studentów ma sam proces przetwarzania informacji z globalnej sieci.