Wojskowy samolot kosmiczny X-37B zbliża się do rekordu czasu trwania misji. Na orbicie jest już bardzo długo
Kosmos to nie tylko statki kosmiczne i rakiety, które dostarczają ludzi na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Na naszej orbicie znajdują się również bardziej „przyziemne” obiekty. Takim przykładem są samoloty kosmiczne, a jeden z nich, amerykański X-37B, zbliża się właśnie do rekordu.
O tego typu obiektach, jak samolot amerykańskich sił zbrojnych X-37B, wiemy niewiele. Są to zazwyczaj tajemnicze jednostki, które prowadzą jeszcze bardziej tajne misje. Samolot ten jest w pełni zautomatyzowany i przebywa na orbicie okołoziemskiej od 17 maja 2020 roku. Jest to jego szósty lot, który realizowany jest w ramach programu Orbital Test Vehicle-6.
Nie wszystkie zadania samolotu są jednak owiane tajemnicą, a Laboratorium Badawcze Marynarki Wojennej USA ujawniło kilka eksperymentów, jakie są przeprowadzane na pokładzie samolotu. Jednym z jego zadań było także pomoc w umieszczeniu malutkiego satelity FalconSat-8 na ziemskiej orbicie. Na pokładzie natomiast odbywają się badania nad samym środowiskiem kosmicznym, a także nad możliwością i wpływem kosmosu na uprawę roślin.
Samolot X-37B - latające centrum badawcze
Samolot X-37B, zbudowany przez amerykańskiego giganta lotniczego firmę Boeing i oddany do użytku w 2010 roku. Przez kolejne lata, po następnych misjach przeprowadzano liczne modernizacje wahadłowca. Napędzany jest on jednym silnikiem Rocketdyne AR2-3 (hydrazyna), a zasilanie zapewniają ogniwa słoneczne z arsenku galu. Na orbicie przemieszcza się z prędkością sięgającą 29 tysięcy kilometrów na godzinę.
Misje samolotu X-37B na przestrzeni lat:
- OTV-1: 22 kwietnia 2010 r. - 3 grudnia 2010 r., na orbicie ponad 224 dni.
- OTV-2: 5 marca 2011 r. - 16 czerwca 2012 r., na orbicie ponad 468 dni.
- OTV-3: 11 grudnia 2012 r. - 17 października 2014 r., na orbicie ponad 674 dni.
- OTV-4: 20 maja 2015 r. - 7 maja 2017 r., na orbicie prawie 718 dni.
- OTV-5: 7 września 2017 r.- 27 października 2019 r., na orbicie prawie 780 dni.
Samolot przebywa w kosmosie 774 dni, dzięki czemu już za tydzień pobije swój własny rekord, który został ustanowiony podczas poprzedniego lotu. Wynosi on 780 dób. Mowa tutaj oczywiście o rekordach w przypadku samolotów kosmicznych, bo niepodważalnym liderem jest satelita Landsat-5, który przebywał na orbicie prawie 30 lat.
Prawdziwe wojny kosmiczne?
Nie jest wielką tajemnicą, że prowadzone badania i najróżniejsze testy są głównie dla celów wojskowych. Amerykańskie siły zbrojne chcą w ten sposób przygotować swoje jednostki do ewentualnych starć kosmicznych, które wydają się być przyszłością, jednak bardzo realną. Odpowiada za to program Delta-9, który realizowany jest przez Siły Kosmiczne USA. Rodzaj tych sił został wyodrębniony pod koniec 2019 roku w celu stworzenie skutecznej obrony w przypadku zagrożenia w kosmosie, czy to na orbicie, czy w dalszych strefach. Brzmi to niczym cytowanie książek osadzonych w uniwersum Gwiezdnych Wojen, jednak zagrożenie takie nigdy nie było realne tak, jak teraz.
Samolot nie ma zaplanowanej daty powrotu na Ziemię, dlatego jego rekord może być śrubowany nawet przez kilka najbliższych tygodni.