Wygrała loterię Virgin Galactic, teraz za darmo poleci w kosmos

Richard Branson postanowił osobiście wybrać się do Antigui i Barbudy, żeby pogratulować zwyciężczyni loterii, w której do wygrania był 2-osobowy bilet na turystyczny lot w kosmos.

Richard Branson poleciał osobiście pogratulować zwyciężczyni loterii kosmicznej
Richard Branson poleciał osobiście pogratulować zwyciężczyni loterii kosmicznejmateriały prasowe

Ogłoszona w lipcu loteria cieszyła się ogromną popularnością i pozwoliła zebrać łącznie 1,7 mln dolarów na inicjatywę Space for Humanity, której celem jest “rozszerzenie dostępu do kosmosu, trenowanie liderów jutra i tworzenie kultury wzajemnych połączeń".

I trudno się dziwić, bo aby zyskać szansę lotu w kosmos z Virgin Galactic (dla większości uczestników jedyną w życiu, bo kosmiczna turystyka kosztować będzie ogromne pieniądze), nie trzeba było nawet kupić losu - wpłata była dobrowolna.

Zwyciężczynią okazała się Keisha S. z Antigui i Barbudy, czyli maleńkiego państwa wyspiarskiego na Morzu Karaibskim, która od razu poinformowała, że zabierze ze sobą córkę, która jest studentką astrofizyki. Richard Branson postanowił osobiście pogratulować wygranej i wręczyć Keishy S. symboliczny skafander kosmiczny, w którym odbędzie swój lot.

- Od zawsze kocham latanie i zawsze byłam zafascynowana kosmosem, to dla mnie spełnienie marzeń. Znaczy dla mnie wszystko. Mam nadzieję dzielić to doświadczenie z moją córką, żebyśmy razem mogły inspirować następne pokolenie do podążania za swoimi marzeniami
komentowała zwyciężczyni.
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas