Ziemia przechyliła się o prawie 80 centymetrów, wszystko przez człowieka

Według opublikowanych w „Geophysical Research Letters” badań ludzie wypompowali przez 17 lat gigatony wód gruntowych. W związku z czym, została przemieszczona tak duża masa, że wpłynęło to na przechylenie Ziemi, czyli ten punkt, przez który przechodzi oś obrotu naszej planety.  

Ruch Ziemi zależny jest od dystrybucji wody na planecie. Jeżeli zbyt duża masa zostanie przemieszczona, obrót planety również ulegnie zmianie. To tak jak z zabawką z dzieciństwa. Jeżeli obciążylibyśmy bączek z którejś strony bardziej, kręciłby się pod innym kątem, w zależności od rozkładu masy. Tak samo Ziemia obraca się trochę inaczej pod wpływem wody. 

Badania opublikowane w czasopiśmie naukowym 15 czerwca dotyczą danych zebranych w latach 1993-2010. Przez 17 lat ludzkość zdołała na tyle wpłynąć na rozłożenie masy planety, że wpłynęło to na jej oś przechylenia. Przepompowane 2150 gigaton wód gruntowych odpowiada wzrostowi poziomu morza o ponad 6 milimetrów.  

Zdolność wody do zmiany obrotu Ziemi została odkryta w 2016 roku. W najnowszym badaniu naukowcy próbowali modelować obserwowane zmiany w ruchu obrotowym Ziemi i ruchu wody. W pierwszej kolejności wzięli pod uwagę jedynie lodowce i pokrywy lodowe, następnie do modelu dodawali różne scenariusze dystrybucji wód gruntowych.  

Model zaczął pasować do rzeczywistego przechylenia Ziemi dopiero, gdy naukowcy dodali do modelowania 2150 gigaton redystrybucji wód gruntowych. Bez uwzględnienia tych danych, model pozostawał przechylony o 78,5 centymetrów.  

Redystrybucja wód gruntowych może naukowcom wiele powiedzieć na temat tego, jak bardzo może zmienić się nachylenie Ziemi w przyszłości. W okresie, z którego pochodzą dane, najwięcej wód zostało rozprowadzone w zachodniej Ameryce Południowej i północno-zachodnich Indiach, w obu przypadkach na średnich szerokościach geograficznych. Właśnie redystrybucja ze średnich szerokości geograficznych ma największy wpływ na ruch obrotowy Ziemi, mówią naukowcy.  

Próby zatrzymania wyczerpywania się wód gruntowych przez kraje, położone zwłaszcza w tych wrażliwych regionach, mogłyby teoretycznie wpłynąć na przechylenie Ziemi. Jednak takie podejście musiałoby być utrzymywane przez poszczególne kraje przez dziesięciolecia, żeby przyniosło to jakieś realne korzyści.  

W ciągu roku biegun obrotowy zmienia się mniej więcej o kilka centymetrów, a w geologicznej skali może mieć to wpływ na zmianę klimatu. Jednak zmiany związane z pompowaniem wód gruntowych nie powinny mieć wpływu na przesunięcie się pór roku. Naukowcy podkreślają, że muszą wykonać kolejne modele, aby dowiedzieć się więcej na temat przyszłości związanej z wypompowywaniem gigaton wód.