IBM obchodzi 100. urodziny

Komputery osobiste, dyski twarde, pamięć RAM... Dzięki koncernowi IBM mamy mnóstwo rzeczy, których używamy na co dzień. Ale trzeba pamiętać, że firma powstała, zanim ktokolwiek w ogóle śnił o komputerach.

16 czerwca 1911 roku w Binghamton w stanie Nowy Jork powstała firma Computing Tabulating Recording Corporation (CTR) . Firma wchłonęła trzy inne, duże przedsiębiorstwa i w 1924 roku zmieniła nazwę na International Business Machines Corporation (IBM). IBM zajmował się wtedy produkcją przeróżnego sprzętu: wag, krajalnic do mięsa, kart dziurkowanych i maszyn do nich. Te ostatnie służyły do zapisu danych i stały się z czasem najważniejszą dziedziną działalności korporacji.

Reklama

Innowacyjność była wówczas (i wciąż jest) dla IBM podstawą. Firma stała się właścicielem rekordowej liczby patentów (dziś ma ich 5896). IBM zdobywał kolejne rynki, a dochody rosły w niesamowitym tempie. Z okazji 100. rocznicy powstania, IBM przygotował specjalną stronę internetową. Historię światowej ekspansji i kolejnych wynalazków można również obejrzeć w powyższym klipie.

My zajmijmy się tym, co nas najbardziej interesuje, czyli komputerami. Pierwszy komputer osobisty to IBM 5150 PC, który powstał w 1981 roku. Tygodnik "Time" okrzyknął go Maszyną Roku. Inne firmy tworzyły co prawda komputery już wcześniej, ale to właśnie technologia stworzona przez IBM stała się standardem.

Pierwszy pecet miał 16 kB pamięci RAM, a zamiast twardego dysku stację dyskietek 5,25" o pojemności 180 kB. Kosztował, bagatela, 2,5 tys. dolarów. Pamięć RAM, tak przy okazji, to również wynalazek IBM-u, opatentowany w 1968 roku.

IBM wymyślił również dysk twardy. Pierwszy 24-calowy nośnik nazwie RAMAC 350 firma wypuściła w 1956 roku. W latach 80. IBM produkował już komputery z dyskami o pojemności 5 i 10 MB.

Stare reklamy sprzętu IBM-u może nie są tak pomysłowe jak słynna reklama Apple z 1984 roku, ale zdecydowanie coś w sobie mają. Tak jak ta ze słoniami:

Albo ta ze starszymi panami:

Albo ta z Johnem Cleese'em, który radzi nam, żebyśmy obejrzeli coś innego:

Jednak IBM to znacznie więcej niż komputery. Business Insider publikuje listę wynalazków, o które nigdy byśmy tej korporacji nie podejrzewali. Przykład? Laserowe operacje wzroku. Na początku lat 80. trzech naukowców z IBM-u nie bardzo wiedziało, co począć z ultrafioletowym laserem ekscymerowym, który był wówczas w posiadaniu firmy. Jeden z panów przyniósł do biura resztki indyka ze Święta Dziękczynienia i potraktował je laserem. Okazało się, że potrafi on wytrawić tkankę, w którą został wycelowany, nie niszcząc żadnych innych tkanek. Od 1995 roku za pomocą lasera można poprawić sobie wzrok.

Bez IBM-u nie byłoby też konsol do gier, zakupów online ani... człowieka na Księżycu. To właśnie dzisiejszy solenizant jest odpowiedzialny za stworzenie dla NASA komputerów i oprogramowania, dzięki którym lądowanie na Księżycu w 1969 roku stało się możliwe.

Miejmy nadzieję, że drugie stulecie będzie równie ciekawe dla IBM-u. I dla nas przy okazji też.

Michał Wilmowski

Źródło: http://vbeta.pl

vbeta
Dowiedz się więcej na temat: IBM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy