„Niebieska energia” zastąpi elektrownie jądrowe?

Pomimo, że elektrownie jądrowe skutecznie spełniają swoje zadanie to jednak wciąż istnieje obawa przed ich awariami. Jak wiemy z historii te mogą być tragiczne w skutkach. Na szczęście powstaje „niebieska” alternatywa.

Naukowcy w Korei Południowej opracowują coś co nazwali "niebieską energią". Wykorzystując wpływającą do mórz wodę z rzek są oni w stanie wytworzyć ogromne zasoby energii odnawialnej. Wszystko za sprawą specjalnie opracowanej "membrany", która wyłapuje różnice chemiczne między słodką i słoną wodą. Przy założeniu, że rzeki "wlewają" co roku około 37 000 kilometrów sześciennych słodkiej wody do oceanów, technologia ta może potencjalnie wygenerować nawet moc równą 2000 elektrowni jądrowych.

To nie pierwszy raz gdy naukowcy skupiają się na takim rozwiązaniu. Wspomniana technologia była już badana przez francuskich inżynierów w 2013 roku. Niestety pomimo coraz lepszych wyników, wciąż jest wiele do zrobienia nim zobaczymy jej możliwości w pełnej krasie.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Elektrownia jądrowa | energia | elektryczność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy