W Tadżykistanie najłatwiej się rozwieść przez SMS-a

W niektórych krajach wystarczy jeden SMS, aby zakończyć związek małżeński. Ze skutkiem natychmiastowym.

Pewnego poranka w październiku Marina Dodobajewa otrzymała wiadomość o treści "Talak talak talak". W ten sposób 33-letnia matka dwójki dzieci dowiedziała się, że jest rozwódką - ze skutkiem natychmiastowym.Właśnie rozwiódł się z nią mężczyzna, którego poślubiła 14 lat wcześniej. Zadzwoniła do niego od razu. Anvar Dodobajew, który od pewnego czasu pracował w Rosji, powiedział jej, by już do niego nie dzwoniła, ponieważ "ma nową rodzinę".

Większość mieszkańców Tadżykistanu to muzułmanie, więc zrywanie małżeństwa przez potrójne wypowiedzenie słowa "talak" jest wiążące. Poza wyjątkowymi sytuacjami, przywilej ten przysługuje tylko mężczyznom. Duchowni islamscy maja kłopoty z ustosunkowaniem się do zastosowania nowych technologii - tradycyjnie "rozwód, rozwód, rozwód" trzeba było wypowiedzieć w obecności żony.

Reklama

W Tadżykistanie wiele małżeństw jest niezarejestrowanych, więc trudno powiedzieć, do ilu SMS-owych rozwodów dochodzi. O skali zjawiska informują mułłowie, którzy coraz częściej pocieszają porzucane w ten sposób kobiety, przychodzące do meczetu po radę. Zwierzchnicy tadżyckiego kościoła muzułmańskiego planują nawet nałożyć fatwę przeciwko zwyczajowi "zrywania" przez SMS.

Kłopot z tym, że ponad milion z 7 milionów Tadżyków mieszka i pracuje za granicą. Do wyjazdu nakłania ich wysokie w Tadżykistanie bezrobocie. Często przebywają poza domem latami, co kończy się właśnie tak, jak w przypadku byłego męża Dodobajewej - znalezieniem nowej partnerki.

Kobiecie najbardziej żal dzieci, do których Anvar nawet nie dzwoni. Marina nie ma też szans na alimenty, ponieważ nawet gdyby jej małżeństwo było zarejestrowane w urzędzie, to ściąganie ich od obywatela przebywającego za granicą jest trudne. Co gorsza, porzucona żona musi się teraz wyprowadzić z domu rodziny męża, gdzie - zgodnie z islamskim zwyczajem - mieszka od ślubu. Ma jeszcze nadzieję, że dziadkowie jej dzieci okażą współczucie.

Źródło informacji

gizmodo.pl
Dowiedz się więcej na temat: sms
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy