​Zhiyun Weebill-S - test gimbala

Sprawdzamy najnowszy gimbal firmy Zhiyun - model Weebill-S. Jest to stabilizator, który ma nam pomóc w kręceniu materiałów wideo z maksymalną możliwą redukcją drgań. Jak urządzenie sprawdziło się praktyce?

​Zhiyun Weebill-S
​Zhiyun Weebill-S INTERIA.PL

Chiński Zhiyun staje się bardzo poważnym graczem na rynku gimbalów. Firma od 2014 roku wprowadziła na rynek 15 modeli, a ich najnowszy produkt - Weebill-S - następca modelu Lab - ma być propozycją nie tylko dla profesjonalnych użytkowników, ale również dla tak zwanych pół-amatorów. Czy rzeczywiście tak jest?

Montaż i ustawianie

Po otworzeniu zestawu, jeśli wcześniej nie mieliśmy do czynienia z gimbalami, można się przerazić - w rzeczywistości jednak montaż nie stanowi problemu. Sam stabilizator jest 3-osiowy, a po wyciągnięciu go z pudełka łączymy całość ze "statywem". Ponieważ gimbal może być używany w dwóch pozycjach (pionowa i podwieszenie), mamy dwa miejsca, w które można wkręcić element wykorzystywany do trzymania całego stabilizatora.

Z gimbalem współpracuje kilkanaście modeli takich producentów jak Canon, Panasonic, Nikon i Sony (dokłada lista na stronie producenta). Trzeba mieć to na uwadze przed kupnem - my testowaliśmy sprzęt korzystając z modelu Panasonic GH5 i obiektywu Leica DG Vario-Elmarit 12-60 mm f/2.8-4 ASPH. Aparat osadzamy przy pomocy płytki szybkiego montażu 2 w 1. Za pierwszym razem złożenie całości nie powinno zająć więcej niż kilka minut, łącznie z "balansowaniem" aparatu na samym stabilizatorze. Ten ostatni element procesu może zająć najwięcej czasu, zależnie od wielkości aparatu. W przypadku GH5 nie obyło się bez przysłowiowej metody "prób i błędów". Po zakończonym sukcesem mocowaniu, aparat łączymy z gimbalem korzystając odpowiedniego kabla.

​Zhiyun Weebill-S - zawartość testowanego zestawu
​Zhiyun Weebill-S - zawartość testowanego zestawu INTERIA.PL

Weebill-S ma dwa akumulatory litowo-jonowe (w zestawie) - już teraz możemy zdradzić, że wystarczą one na około 13 godzin pracy przy pełnym naładowaniu. Gimbal jest w stanie ładować aparat. Jeśli aparat zostanie prawidłowo połączony z gimbalem, możemy - korzystając z pokrętła i przycisków - sterować całym procesem realizacji materiałów. Urządzenie Zhiyun ma mały ekran informujący o aktualnych ustawieniach i umożliwiający bezpośredni dostęp do menu gimbala.

Pokrętło i przyciski sterujące
Pokrętło i przyciski sterująceINTERIA.PL

Stabilizatorem można kierować także przy pomocy smartfonu, ale do tego wrócimy w dalszej części testu. Najpierw skupmy się na kulturze pracy z gimbalem.

Kręcimy wideo ze stabilizacją

Zhiyun Weebill-S  - pozycja pionowa
Zhiyun Weebill-S - pozycja pionowaINTERIA.PL

Producent chwali się, że w Weebill-S zwiększono moment obrotowy o 300 proc, a czas reakcji poprawiono o 50 proc. w stosunku do poprzedniej generacji. Nowy algorytm samodostosowującej się kontroli automatycznie powinien rozpoznać wagę (udźwig do 3 kg) i dobrać siłę silnika dla uzyskania najlepszej dokładności filmowania. Aczkolwiek, jak wspomnieliśmy, nie obędzie się bez ręcznego wyłapania równowagi przy większych aparatach. Z menu stabilizatora można wybrać markę wykorzystywanego aparatu. Sam gimbal waży około 970 g.

Jak opisywane urządzenie sprawdza się podczas filmowania? W skrócie? Naprawdę dobrze. Nie można mieć zastrzeżeń do tego co najistotniejsze, czyli do stabilizacji podczas kręcenia wideo. Natomiast Weebill-S na pewno "trzeba wyczuć" i pierwsze nakręcone materiały mogą mieć drgania (szczególnie przy gwałtownej zmianie wysokości). Raz jeszcze, kluczem pozostaje odpowiednie zamontowanie aparatu, zależnie od wagi korpusu i obiektywów.

Zhiyun Weebill-S  - podwieszenie
Zhiyun Weebill-S - podwieszenieINTERIA.PL

Podobnie jak inne profesjonalne stabilizatory, Weebill-S ma takie funkcje jak m.in.: Tryb Śledzenia, opcję obrócenia aparatu o 360 stopni (Tryb Vortex), Tryb Selfie czy Tryb Go, przeznaczony do kręcenia dynamicznych scen. Istnieje również możliwość połączenia stabilizatora z telefonem, kierując zdalnie ruchem gimbala z jego poziomu (korzystając z żyroskopu w smartfonie). Aplikacja ZY Play daje możliwość monitorować obrazu wideo i regulacji parametrów kamery. Sama apka nie zawsze działa tak sprawnie, jakbyśmy chcieli, aczkolwiek jest to zapewne zależnie od używanego przez nas telefonu i wersji apki (kolejne aktualizacje) Zhiyun Play.

Zhiyun Weebill-S - materiał filmowy

Pierwszy surowy materiał testowy:

Drugi surowy materiał testowy:

Omówienie dostępnych trybów:

Film zrealizowany przez Pata Greenalla i Daniel Schiffer:

Podsumowanie

Zhiyun Weebill-S to bardzo dobry gimbal, którego relatywna prostota użytkowania sprawia, że przyda się nie tylko zawodowcom, ale również mniej doświadczonym fanom kręcenia filmów aparatem.
​Zhiyun Weebill-S  otrzymuje REKOMENDACJĘ serwisu Interia Tech
​Zhiyun Weebill-S otrzymuje REKOMENDACJĘ serwisu Interia TechINTERIA.PL

Cena Zhiyun Weebill-S - około 1839 zł 

Zalety
  • jakość wideo, jakie można zrealizować
  • wykonanie stabilizatora
  • łatwość montażu
  • dodatkowe funkcje
Wady
  • aplikacja mogłaby działać jeszcze lepiej
  • nie obędzie się bez kombinowania przy montażu większych aparatów/obiektywów
Ocena redakcji0.5/10
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas