Budowa pierwszej komercyjnej trasy Hyperloop rozpocznie się jeszcze w tym roku

To już pewne na 100 procent. Pierwsza na świecie komercyjna trasa kolei przyszłości Hyperloop powstanie w miodem i mlekiem płynących Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Przyszłość tworzy się na naszych oczach.

O takich planach poinformowała firma Hyperloop Transportation Technologies i rząd ZEA. Docelowo połączenie ma powstać pomiędzy Abu Zabi, stolicą kraju, i Dubajem. Na początek powstanie 10-kilometrowy odcinek, którego budowa rozpocznie się w III kwartale bieżącego roku w Abu Zabi.

Firma HTT jest jednym z dwóch pionierów rozwoju technologii Hyperloop na świecie. Niedawno zaprezentowała swoją pełnowymiarową kapsułę o nazwie Quintero One. Waży ona 5 ton oraz mierzy 2,7 metra szerokości i 32 metry długości, z czego 15 metrów przeznaczone jest na kabinę pasażerską, a reszta na systemy podtrzymania życia i napęd. Budowa odbyła się fabryce partnera firmy Carbures/Airtificial w Hiszpanii.

Reklama

Inżynierowie nie zdradzili jeszcze, ile osób będzie mogło podróżować w kapsule, ale specjaliści wyliczyli, że może to być nawet 80 osób. Pasażerowie będą mogli liczyć na spore luksusy i maksymalne bezpieczeństwo, a to ze względu na ogromną ilość włókna węglowego i materiałów kompozytowych, z których została wykonana kapsuła.

Firma chwali się, że oprócz toru, jest to też najbardziej zaawansowana na świecie kapsuła spośród wszystkich, nad którymi pracują firmy i uczelnie zaangażowane w projekty prac nad technologiami kolei przyszłości, bazującej na koncepcji Elona Muska. trzeba tutaj podkreślić, że autem Quintero One jest specjalna powłoka pokrywająca kapsułę. Inżynierowie mówią tutaj o czymś futurystycznym, co znacznie ułatwi i przyspieszy ich prace.

Kompozyt jest oparty na włóknie węglowym, który pokryto zarówno wewnętrzną część pojazdu, jak i zewnętrzną. Co najciekawsze w tej koncepcji, inżynierowie nadali jej bardzo dziwną nazwę, a mianowicie Vibranium. Jeśli jesteście fanami komiksów z uniwersum Marvela, to wiecie o co chodzi.

Materiał wyposażony jest w czujniki, które na żywo dostarczają cennych informacji o temperaturze, twardości i integralności całej struktury poszycia kapsuły. Dzięki temu bezpieczeństwo pasażerów korzystających z Hyperloop wzniesie się na zupełnie nowy poziom. Naukowcy podkreślają, że Vibranium jest 10 razy twardszy od stali, a jego masa jest przy tym aż 5-krotnie mniejsza od aluminium.

Na początku ubiegłego roku HTT zdecydowało się na odważną deklarację, że w ciągu 3 najbliższych lat zbuduje pierwszy użytkowy odcinek kolei przyszłości o długości 530 kilometrów, który połączy Chicago z Cleveland. Firma pokazała też zdjęcia z budowy pierwszego na świecie odcinka testowego stworzonego z pełnowymiarowych tub, który powstaje pod Tuluzą we Francji. Będzie miał on 600 metrów długości i będzie umieszczony na słupach 5,6 metra nad ziemią.

Przedstawiciele HTT nie zdradzili również, z jaką na początku prędkością kapsuły będą przewoziły pasażerów, ale na pewno nie będzie to zakładane ponad 1200 km/h. Specjaliści z branży uważają, że przez kolejne 2-3 lata realną prędkością, która uda się osiągnąć HTT to ok. 600-800 km/h. Ostatnie testy testowej kapsuły Hyperloop od Richarda Bransona pokazały, że aktualnie jest to zaledwie 387 km/h.

Realizacja całego projektu wyceniania jest przez władze ZEA na ok. 6 miliardów dolarów. Skoro szejkowie arabscy interesują się tą technologią, to możemy być pewni na tysiąc procent, że Hyperloop w tym kraju pojawi się szybciej, niż nawet w Stanach Zjednoczonych.

Dlaczego tak ważna jest szybka komercjalizacja kolei przyszłości? Ponieważ sprawi ona, że powstanie konkurencja pomiędzy firmami oraz podwykonawcami i technologia ta zacznie tanieć, więc będzie jeszcze szerzej dostępna na świecie, a to będzie oznaczało, że szybciej się spopularyzuje i w końcu wyprze wolną i drogą tradycyjną kolej.

Źródło: GeekWeek.pl/Hyperloop Transportation Technologies / Fot. Hyperloop Transportation Technologies

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy