Największe lotnisko świata. 5 powodów, dlaczego to taki gigant

W Stanach Zjednoczonych wiele rzeczy jest "największych". Porcje w restauracjach są spore, auta na ulicach to istne krążowniki szos, a transport lotniczy między stanami (i nie tylko) jest niezwykle rozwinięty. Nie dziwi zatem fakt, że również w USA znajdziemy największe lotnisko świata. Co ciekawe, nie jest to port w żadnej spośród największych aglomeracji.

Chcąc dostać się na największe lotnisko w USA, nie wybierzemy się do Los Angeles czy Nowego Jorku, lecz do Atlanty. To właśnie ta aglomeracja licząca nieco ponad 500 tysięcy mieszkańców jest obsługiwana przez międzynarodowy port lotniczy o kodzie ATL. To zaskakujące - zupełnie, jakby w Poznaniu czy Wrocławiu powstało lotnisko obsługujące 100 milionów osób w ciągu roku. Jak to możliwe, że w stanie Georgia znajduje się tak ogromny port lotniczy? Jest 5 konkretnych powodów.

Zobacz też: Nowy pomysł na polskie CPK

Chociaż Atlanta nie leży w pobliżu Nowego Jorku czy Chicago, to lokalizacja lotniska ATL jest świetna. Niemal z każdego stanu w USA da się tam dolecieć w około 2 godziny. Czas lotu wygląda nieźle również w przypadku innych ważnych punktów na mapie globu. Do lotniska Atlanta - Hartsfield-Jackson dolecimy z:

Każda z tych tras może zostać zrealizowana w ramach jednego lotu bez międzylądowań - oczywiście z wykorzystaniem odpowiedniej maszyny. Nawet trwająca 15 godzin trasa jest jak najbardziej akceptowalna. Warto wiedzieć, że zdecydowana większość pasażerów i tak dociera tam w celu zrealizowania przesiadki. Te są możliwe dzięki bogatej sieci połączeń.

Lotnisko w Atlancie można uznać za swoistą bramę do USA - jeżeli dostajemy się tam samolotem. Wystarczy znaleźć lot do Atlanty, a następnie wybrać jedną z wielu przesiadek. Do wyboru pasażerów jest około 150 różnych tras. Wśród nich znajdziemy zarówno połączenia międzynarodowe, jak i krajowe.

To oznacza, że przylatując tam zza granicy bez trudu dostaniemy się na przesiadkę na samolot w praktycznie każdy zakątek Stanów Zjednoczonych. Biorąc pod uwagę wielkość tego kraju, możliwość łatwego dostania się tam samolotem jest niemalże bezcenna.

Tak wielki port lotniczy nie może funkcjonować bez stałego i głównego rezydenta. A tak się składa, że największe lotnisko świata to hub dla Delta Airlines - jednych z największych linii lotniczych na Ziemi. Korzystając z usług tego przewoźnika nie tylko rozpoczniemy swoją podróż do USA, ale również będziemy ją kontynuować dalej, zarówno lecąc w obrębie kraju, jak i na drugi koniec świata.

Działa to również w drugą stronę. Z większości lotnisk w USA przedostaniemy się do Atlanty, skąd będziemy mogli kontynuować naszą podróż, choćby do Europy czy dalekiej Azji.

Delta Airlines to prawdziwy gigant, który:

Oczywiście wspomniane linie lotnicze nie są jedynymi oferującymi swoje usługi na tym lotnisku. W gronie przewoźników znajdziemy kilkadziesiąt linii lotniczych z całego świata, co tylko rozszerza nasze możliwości kontynuowania podróży.

Jakie linie korzystają z lotniska w Atlancie? To m.in.:

Oznacza to, że lecąc z Atlanty możemy z jedną przesiadką dostać się do Krakowa (przez Stambuł) czy Poznania (przez Frankfurt). Opcji jest wiele.

Obsłużenie ponad 100 milionów pasażerów w ciągu roku to gigantyczne wyzwanie logistyczne. Tradycyjne metody działania nie dadzą rady, jeżeli nie zostaną wsparte przez odpowiednie rozwiązania technologiczne. A te są obecne na największym lotnisku świata, czego dowodem jest 19 tytułów najwydajniejszego lotniska świata (według Air Transport Research Society).

O czym konkretnie mowa? Lotnisko działa efektywnie, dzięki zastosowaniu:

W przypadku takiego lotniska kluczowe jest zarządzanie nie tylko samolotami, ale również ruchem z samolotu do hotelu czy po prostu poza lotnisko - i w drugą stronę.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!