Nowy trend popsuje wam urlop. Chodzi o lotniska
Coraz więcej pasażerów narzeka na irytujący trend pojawiający się na lotniskach. Ten pochodzi z TikToka i mocno utrudnia proces odbywania kontroli bezpieczeństwa. Jeżeli wybieracie się na urlop, to możecie natrafić na zaskakujące komplikacje przed wylotem...
Trend z TikToka szturmuje lotniska
Wyobraźcie sobie sytuację, w której cali zestresowani podchodzicie do kontroli bezpieczeństwa na lotnisku. Pamiętając o wszystkich zasadach skrupulatnie wypakowujecie elektronikę i płyny do tacki, która następnie przejedzie przez skaner. To konieczność przed podróżą samolotem, którą chcemy jak najszybciej mieć już za sobą. Wtem pojawia się on - uczestnik trendu z TikToka.
Niby pasażer jak każdy z nas, a jednak inny - bo zaopatrzony w głupie pomysły, które utrudniają odbycie kontroli reszcie kolejki. Dla niego istotne jest jednak wzięcie udziału w trendzie, który stał się ostatnio niezwykle popularny w społecznościowej apce. Chodzi o sposób, w jaki układamy przedmioty przed kontrolą bezpieczeństwa.
Estetyka na lotnisku
Tzw. Estetyczna taca lotniskowa (dzięki, tvn24.pl), to nowy trend polegający na specyficznym ułożeniu przedmiotów przed kontrolą na lotnisku. Nie wrzucamy ich byle jak, lecz próbujemy uzyskać swego rodzaju "prestiżowy" efekt zaplanowanego nieładu.
Oczywiście trend jest przeznaczony dla majętnych pasażerów - na powyższych zdjęciach widać eleganckie obuwie, markowe dodatki i kluczyki do luksusowych samochodów. Wraz z rosnącą popularnością takich postów w sieci, do trendu zaczęły przyłączać się niektóre znane marki prezentując swoje produkty w podobny sposób. I jestem to w stanie do pewnego stopnia zrozumieć. Z jednej strony widzimy ubiór czy gadżet segmentu premium, z drugiej jest on przedstawiony w dość przyziemnej sytuacji, jaką jest kontrola bezpieczeństwa. Skojarzenie pojawia się samoistnie - oto coś, co warto mieć w podróży.
Jest jednak i druga strona medalu.
Jeszcze więcej stresu
Przechodzenie przez kontrolę bezpieczeństwa na lotnisku nie jest procedurą łatwą i przyjemną - dla wielu osób to ogromny stres. Ten może być spotęgowany np. pośpiechem na samolot. Gdy ktoś przed nami nazbyt starannie układa przedmioty na tacce, by później zrobić im zdjęcie, to... Cóż, jest to irytujące.
Takie zarzuty pojawiły się wobec kont promujących trend, a ich odpowiedzią był argument, iż zdjęcia wykonywane są już po odebraniu tacki i przejścia przez kontrolę. Nadal jest to jednak zajmowanie miejsca, które inni pasażerowie mogliby wykorzystać do zorganizowania swojego bagażu przed pójściem do bramki.
Możliwe, że część z fotografii jest przygotowana w domu - taką tackę można wszak kupić w sieci. Tak czy inaczej, nie róbmy tego na lotniskach i nie utrudniajmy innym i tak stresogennych sytuacji.
Polecamy na Antyweb: Google i Apple zapłacą miliardy. Takich kar dawno nie było