Polka pojechała autostopem do Rosji. Nie wiadomo, gdzie jest [aktualizacja: Polka się odnalazła]

Dawid Szafraniak

Dawid Szafraniak

Aktualizacja

W sieci pojawiły się informacje o Polce, która jakiś czas temu wybrała się na wyprawę do Rosji. Doświadczona autostopowiczka Katarzyna Marciniuk miała obrać na cel Czeczenię i Dagestan, ale długo nie było z nią kontaktu. W końcu udało się ją odnaleźć, a podróżniczka jest cała i zdrowa.

Polka pojechała do Rosji autostopem.
Polka pojechała do Rosji autostopem.123RF/PICSEL

Aktualizacja - Polska turystka odnaleziona

Najnowsze informacje na temat polskiej podróżniczki są pozytywne - Polka została odnaleziona, obecnie przebywa w Wołgogradzie, a wcześniej po prostu skradziono jej telefon. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Autostopem do Rosji

Jeszcze w połowie sierpnia Katarzyna Marciniuk wyruszyła na swoją kolejną wielką wyprawę. Doświadczona podróżniczka z reguły poruszała się autostopem, korzystając z ludzkiej życzliwości i chęci pomocy. Najchętniej wybierała kierunki wschodnie - tak było i tym razem, gdy postanowiła przejechać przez okupowane terytoria Ukrainy, dostać się do Rosji, a następnie udać się dalej na wschód, w stronę Kaukazu.

To najpewniej się jej udało. Na początku września pisała do bliskich, że jest w Czeczenii. Nie kontaktowała się zbyt często, jedynie co kilka dni informowała o miejscu, w którym się znajdowała. Takie wiadomości dostawała m.in. siostra kobiety czy były mąż, który w tym czasie opiekował się ich wspólnymi dziećmi. W pewnym momencie informacje od kobiety przestały przychodzić.

Ostatnia wiadomość dotarła do nich 2 września - ponad miesiąc temu. Pod koniec ubiegłego miesiąca, a dokładnie 25 września bliscy zaczęli szukać w internecie informacji o zaginionej. Nie ma z nią kontaktu, nie wiadomo, gdzie jest i czy żyje. Choć obecnie jest to niczym szukanie igły w stogu siana, to osoby te nie tracą nadziei. Liczą, że znajdą w sieci kogoś, kto spotkał ją podczas podróży.

Polka zaginęła w Rosji - gdzie była?

Granicę z Rosją miała przekroczyć na Łotwie, później udała się już w kierunku Ukrainy. Byłemu mężowi wysłała m.in. zdjęcie z Mariupola, odwiedziła też zniszczone zakłady Azowstal. Później lakoniczne wiadomości informowały o przebywaniu w miejscowości Popowka na Krymie i w Sewastopolu.

Stamtąd miała udać się mostem do rosyjskiej części Kaukazu. Ostatnia wiadomość była już z wsi Itum-Kale w południowej Czeczenii. I teraz nie wiadomo, co dalej. Nigdy przedtem kobieta nie robiła tak długich przerw w kontakcie. Niektórzy wieszczą najgorsze, że spotkało ją coś strasznego. Nie wiadomo, jak inaczej wytłumaczyć brak odzewu.

Wyjazd do Rosji? MSZ odradza

Spośród wielu państw na świecie Rosja jest jednym z tych, do których absolutnie nie powinniśmy się wybierać. Tak informuje choćby Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które na swojej stronie posiada informacje dotyczące sytuacji panujących w różnych miejscach na Ziemi.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza wszelkie podróże do Rosji w związku z wojną na Ukrainie oraz uznaniem Polski przez władze Rosyjskiej Federacji za państwo nieprzyjazne. Obywatelom polskim pozostającym w Rosji rekomendujemy opuszczenie jej terytorium dostępnymi środkami komercyjnymi i prywatnymi.
MSZ

Polska została uznana przez Rosję za państwo nieprzyjazne. To wyczerpuje temat dotyczący ewentualnego urlopu w Moskwie.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Wydarzenia": Bioniczna proteza jest testowana przez polskich naukowcówPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas