Rosja uruchamia regularne loty do Korei Północnej
Rosja i Korea Północna zacieśniają współpracę, tym razem w powietrzu. W niedzielę z moskiewskiego lotniska Szeremietiewo wystartował pierwszy regularny lot do Pjongjangu, obsługiwany przez rosyjskie linie lotnicze Nordwind - na pokładzie znalazło się ponad 400 pasażerów.

Rosja zrobiła kolejny krok na drodze odbudowy połączeń z Koreą Północną, która po pandemii wciąż nie otworzyła się na szeroką skalę dla zagranicznych turystów. Regularne loty z Władywostoku do Pjongjangu przywrócono już wprawdzie w 2023 roku, ale teraz przyszedł czas na połączenie z europejską częścią Rosji i symboliczną deklarację pogłębiającego się sojuszu.
Ławrow: "Zachęcamy Rosjan do odwiedzin"
Minister spraw zagranicznych Rosji, Siergiej Ławrow, który niedawno odwiedził nowo otwarty północnokoreański kurort Wonsan-Kalma, zapowiedział, że będzie zachęcać Rosjan do korzystania z tamtejszej oferty wypoczynkowej. Kompleks, położony nad Morzem Japońskim, ma pomieścić nawet 20 tysięcy gości i stać się wizytówką "turystycznego renesansu" Korei Północnej.
To część strategii Kim Dzong Una, mającej na celu ratowanie słabnącej gospodarki. Bo mimo że Korea Północna wciąż nie ogłosiła wznowienia międzynarodowego ruchu turystycznego, powolne otwieranie granic i promocja "elitarnych" ośrodków wypoczynkowych może zwiastować stopniowe znoszenie pandemicznych ograniczeń.
Transport, turystyka i wojna w Ukrainie
Otwarcie nowego połączenia lotniczego to nie tylko gest uprzejmości - to także kolejny element pogłębiającego się strategicznego partnerstwa. Rosja i Korea Północna zacieśniły w ostatnich latach relacje militarne i gospodarcze. Pjongjang przekazuje Moskwie uzbrojenie, a także wsparcie personalne, które wykorzystywane jest w wojnie przeciwko Ukrainie. W tym kontekście linia Moskwa-Pjongjang to coś więcej niż turystyczna ciekawostka, to symbol osi współpracy, która coraz wyraźniej przeciwstawia się Zachodowi.