Też tak latasz samolotem? To ma się zmienić. Będzie więcej miejsca na nogi

Jak najwięcej foteli na pokładzie, jak najmniej miejsca dla pasażerów - to dewiza, która przyświeca każdej linii lotniczej na świecie. Ze ściskiem chce walczyć amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) i jest na dobrej drodze, by to zmienić. Trwa przegląd rozmiarów siedzeń w samolotach tamtejszych linii lotniczych. Wynik ma dać odpowiedź na pytanie, czy rozmiar siedzenia wpływa na bezpieczeństwo i czy powinny być ustalone jego minimalne rozmiary.

  • Agencja przez 90 dni czeka na komentarze pasażerów na temat odległości między fotelami oraz szerokością i długością siedzeń. 
  • Przegląd prowadzony przez FAA ma ustalić, czy minimalny rozmiar siedzenia jest niezbędny dla bezpieczeństwa pasażerów, zwłaszcza podczas ewakuacji.
  • Skutkiem tych prac ma być określenie odległości między siedzeniami, ich szerokości i długości. 

Scott Keyes ze Scott's Cheap Flights podkreślił w telewizji ABC, że Amerykanie stali się nieco więksi, a miejsca w samolotach są coraz mniejsze. 

Reklama

Hudson podkreśla, że wiele osób ma różne schorzenia, a ciasnota w samolotach może prowadzić do takich stanów, jak np. zakrzepica żył głębokich.

Test foteli na pokładzie samolotu

Federalna Agencja Lotnictwa prowadziła już testy ewakuacji na pokładzie samolotu.  

Ponad 60 procent uczestników badania uznało jednak, że trudno lub bardzo trudno wydostać się ze środkowego rzędu samolotu i środkowego siedzenia w rzędzie.

Wnioski po tych ćwiczeniach nie dały jasnego obrazu i spotkały się z krytyką, bo były prowadzone z udziałem pełnosprawnych osób w wieku od 18 do 60 lat. Wynikało z nich, że na bezpieczeństwo nie ma wpływu rozmiar fotela, a większa i cięższa populacja Amerykanów. 

Stąd właśnie prośba o opinie osób, które nie brały w nich udziału, w tym dzieci, osób powyżej 60. roku życia i osób  niepełnosprawnych. FAA podkreśla, że mają one dotyczyć bezpieczeństwa na pokładzie, a nie komfortu lub wygody pasażerów. 

Ciasno nie tylko na pokładach samolotów w USA

Z danych SeatGuru, strony zawierającej mapę miejsc w samolotach wynika, że rozmiary przestrzeni między siedzeniami w amerykańskich samolotach zależą od przewoźnika i modelu. 

JetBlue ma w klasie ekonomicznej od 32 do 41 cali (od 81 cm do 104 cm) dostępnej przestrzeni na nogi. 

Delta Air Lines oferuje od 30 do 33 cali (76-84 cm) w klasie ekonomicznej, a United Airlines od 30 do 31 cali (76-79 cm).

Tani przewoźnik Frontier Airlines oferuje dwa rozmiary siedzeń - standardowy od 28 do 31 cali (71-76 cm) i stretch od 36 do 38 cali (91,5-96,5 cm).

Problem miejsca na nogi w samolocie dotyczy nie tylko amerykańskich linii. W Europie nie ma na razie dyskusji na ten temat, ale rozmiary foteli nie odbiegają od tych w USA.  

  • Wizzair ma 28 cali przestrzeni między fotelami (71 cm)
  • Ryanair ma od 30 do 34 cali przestrzeni między fotelami (od 76 do 86 cm)
  • easyJet ma 29 cali przestrzeni między fotelami (73,6 cm)
  • Norwegian na pokładach swoich samolotów ma od 29 do 31 cali przestrzeni między fotelami (73,6-79 cm)

Polski LOT - wg SeatGuru - ma od 30 do 32 cali przestrzeni między fotelami (od 76 do 81 cm) w klasie ekonomicznej. Podobne rozmiary foteli oferuje niemiecka Lufthansa. Nieco mniej, bo 29 do 32 cale (73,6 do 81 cm) ma przestrzeń w samolotach Air France.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samolot pasażerski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy